Wpis z mikrobloga

@smutny_prencik: Osobiście Murraya po tak niskim kursie z Nishikorim bym nie zagrał, bo to żaden pewniak. W końcu gra 1 rakieta z 9. z rankingu ATP. W bezpośrednich konfrontacjach zaliczył 2 porażki i ostatnią rok temu w US Open przy stanie w setach 2-1 przegrał na 2-3. Japończyk jest bardzo szybki. Z pewnością nie bęzie to łatwy mecz, bo jakby tak było to zagrałbyś 3-0 dla Murraya po kursie 2.55