Wpis z mikrobloga

Pacjent to sv650
Moto stało w mocnym deszczu ~20 minut. Później pojechałem w deszczu kolejne ~20 minut. Na stacji stało z 10-15 min i po odpaleniu miało ~1k RPM, brzmiało dziwnie. Jak ruszyłem to okazało się, że nie ma mocy i z dźwięku wywnioskowałem, że pracuje tylko jeden cylinder.
Po paru minutach jazdy jak się podsuszyło to najpierw cylinder zaczął tak przerywać (szarpanie i czuć było, ze mocy przybywa i ubywa), a później zaczął pracować normalnie.

Jakie wtyczki powinienem sprawdzić? Świece? Wtrysk (to ma wtyczkę w ogóle jakąś?)?

#motocykle
  • 21
@pixel_ delikatnie sprawdziłem osłonę przy fajce i coś tam podociskałem (ale wątpię żeby to coś zmieniło :-D). Osłonę gumową pod chłodnicą już miałem. Staram się po jeździe w deszczu zostawić ją na chwilę na pracującym silniku żeby sobie woda odparowała po prostu, choć w sumie drugi raz takiego mocnego deszczu jeszcze nie miałem
@gerard-kowalski ja zdejmowałem fajkę i wykręciłem świece, w środku była woda, a na niskich obrotach motocykl gasł. Taka mała gumę też mam ale widocznie to za mała osłona. Na forach piszą o przedłużonym przednim błotniku i podają kwoty 40-50zł za taką przedłużkę, problem w tym, że wszystkie linki już wygasły a na allegro znalazłem najtaniej za 100. Przynajmniej szukając takiego dedykowanego do sv