Wpis z mikrobloga

Ehh nie lubię takich finałów gdy w ostatnich 20 minutach sprawa pucharu jest rozstrzygnięta, potem wygrani kilka razy podskoczą, przegrani nawet nie płaczą bo przez 20 minut się z tym pogodzili i tyle.
Dlatego czekam na wygraną Polski w MŚ po horrorze 4:3 z Brazylią grając w 9 po czerwonej Glika i kontuzji Szczęsnego w 105 minucie, z Krychowiakiem na bramce broniącym karnego w 120+2 minucie
#mecz
  • 7