Wpis z mikrobloga

@fan_comy: tak się składa, że mam depresję.
Jak fapnę to potem nastrój przez cały dzień taki, że tylko sznura szukać.
Jak nie fapię to może fajerwerków nie ma, ala daje się żyć.
Różnica nastrojów bardzo duża, skutek odczuwalny już następnego dnia i nie płaci się psychiatrze ani za lekarstwa które i tak nie działały (często nie działają).

Jak ktoś ma depesję to bardzo polec
  • Odpowiedz
@fan_comy: Sam uważam, że robienie wokół masturbacji jakiegoś challenge'u i liczenia dni jest tak samo głupie jak liczenie dni bez papierosa, ale to nie znaczy, że to nie działa. Albo działa. Tj. u jednego zadziała a u innego nie. Jak ma się problem to moim zdaniem trzeba szanować każdą próbę i rodzaj uporania się z nim.
Nawet jeśli to placebo i działa, to super. Zresztą, masturbacja odpowiada za te same
  • Odpowiedz