Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PtactwaWiele: Twój problem polega na tym, że ubzdurałeś sobie, że na paradach równości ludzie uprawiają seks. A nie. Ogólnie nikt normalny nie uprawia publicznie seksu.
A ostatni przypadek takiej patologii to kojarzę jak jacyś ludzie się ruchali publicznie w złotych tarasach. Kobieta z mężczyzną. Powinni leczyć ten heteroseksualizm...
  • Odpowiedz
@PtactwaWiele: Oczywiście że mogą się publicznie całować, tak jak heteroseksualiści.

Jeszcze raz.
I homo i hetero mogą się całować np dawać buziaki w policzek
I homo i hetero mogą trzymać się za ręce publicznie
I homo i hetero NIE mogą uprawiać
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: Ludzi jest masa. Kazdy lubi co innego.

Znajdziesz takich co by sie chcieli calowac z, latarniami, chodnikami, pomnikami, balonami, budynkami, talerzami, lalkami czy czymkolwiek innym. Pytam czy wedlug Ciebie maja oni takie samo prawo publicznie sie calowac?
  • Odpowiedz
@PtactwaWiele: Kurde przecież tysiące turystów dziennie cyka sobie fotki jak dają buziaka jakimś pomnikom czy coś xD Tysiące dziewczynek dziennie daje buziaki lalkom. A całować chodnik to całował papież lotnisko jak gdzieś leciał z tego co pamiętam xD
Oczywiście że każdy sobie ma prawo całować kogo i co chce, z wyjątkiem sytuacji gdy ten całowany obiekt nie ma na to ochoty. To przecież jest takie głupie. A selfie z dziubkiem
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: a to przepraszam atakowalem bo myslalem ze wybierasz sobie dewiacje ktore moga dostac prawa. W takim razie stoj po swojej stronie :) ja pozostane umiarkowany bo aktualna moja wiedza w zakresie jest taka ze lepiej dewiacje zostawic w domu. Ale szanuje odmienne zdanie. Dobrej nocy. :)
  • Odpowiedz
@PtactwaWiele: I to nie tylko według mnie ludzie mają prawo całować talerze ale też według prawa. Chyba że mi znajdziesz jakiś zapis w prawie który zakłada że nie wolno całować talerzy. Zasadniczo to by wyglądało debilnie i groteskowo, ale po co zabraniać ludziom całować talerzy? No po co? Wolałabym zakazać np palenia w miejscach publicznych bo to realnie przeszkadza innym, a nie wygłupianie się.

I nie nazywaj homoseksualizmu dewiacją bo
  • Odpowiedz
Dorzucę: Problem, tutaj związków jednopłciowych, nie jest tak prosty jak "prawica" i "lewica" go widzą, ale to dłuugi temat.
Dla mnie do puki środowiska LGBT nie zaczną krytykować parad zboczeńczeństów, nie zacznę szanować ich działań. Poza tym, w tak ważnych aspektach jak płeć nie można działać prawem nakazu. To, że ktoś jest odmienny orientacja to mam na siłę go lubić i szanować ?
  • Odpowiedz
@AionSama A jakie to są parady zboczeńców? Bo ja na paradach równości widzę samych normalnych ludzi. To tylko TVP wyszukuje wśród tych tysięcy osób jakieś 2 czy 3 osoby przebrane za coś. Chyba że znasz jakieś inne parady, na której jest więcej zboczeńców niż jeden promil.

I nikt ci nie każe kogoś lubić. Tylko każe go szanować tak jak wszystkich innych ludzi, np nie pluć im w twarz, nie obrażać, nie
  • Odpowiedz
@MinnieMouse0: W sprawie parady zbocześców nie odnosiłem do wybranych obrazków z w/w postów lub innych(w tym jakich kol wiek z TVP), więc odniesie do TVP nie trafne. (Może za słabo oddzieliłem pierwsze zdanie od reszty postu)
Chodziło mi o bardziej parady zagraniczne w tym sławne "Love Parade" w którym zboczeństwo było bez problemowo pokazywane. Ruchy LGBT do puki się nie zreformują, nie będą traktowane w środowiskach "neutralnych" za poważne i
  • Odpowiedz
@1whose: Gdy mój partner będzie mieć wypadek to nie mogę decydować o jego leczeniu, nie dostanę tez bez jego brata lub siostry informacji o jego stanie zdrowia, przy dziedziczeniu każdy z nas zapłaci podatek bo nie jesteśmy 1 stopniem pokrewieństwa. Dla naszej dwójki te dwie rzeczy są istotne. Które sprawiają ze jesteśmy inaczej traktowani. Mimo iż razem mieszkamy, razem żyjemy i się kochamy. No ale przecież my chcemy uprawiać seks
  • Odpowiedz
@Rupertciak: no ja też nie, więc mam te same prawa co Ty, prawda ?
chodzi mi o zakłamane pojęcie "równe prawo dla Was"... prawo jest równe obecnie i dla mnie i dla Ciebie, więc tak jak to ująłeś chcesz uzyskać "specjalne prawa" a nie "takie same jak ja".
  • Odpowiedz
@1whose: A jeses w związku niesformalizowanym prawnie? Bo dla naszej dwójki idealnym rozwiązaniem byłoby zrównanie prawa dla wszystkich, czyli w systemie elektronicznym sluzbybzdrowia centralna informacja ze ja jestem osoba pierwszego kontaktu dla swojego faceta. Wtedy odpada pierwszy opisany przeze mnie problem. Owszem są sytuacje w których dajesz oświadczenie kto ma dostęp do informacji medycznej, ale jak masz wypadek, potrzebna decyzja o operacji czy o wyżej opisanym przeszczepie to już nie
  • Odpowiedz
@Rupertciak:

zrównanie prawa dla wszystkich.


ale on jest równe! Ty chcesz nabyć dodatkowe prawo, którego ja nie chcę nabywać.
Ja bym chciał nabyć prawo do bezproblemowego zakupu broni palnej, a Ty zapewne nie chcesz.
  • Odpowiedz
@1whose: Ono nie jest równe, dwie osoby przebywające w związku od wielu lat nie mogą otrzymać informacji medycznej w nagłym przypadku (wypadek-przerabialiśmy to, musiałem czekać na jego brata, co w sytuacji, gdy brat lub inny członek rodziny nie żyje?), a ewentualne dziedziczenie obciążone jest podatkiem od spadków (dlaczego my jesteśmy traktowani gorzej wobec prawa? Razem się dorabiamy, to co mamy jest nasze, dlaczego mamy płacić podatek, a małżeństwo syn/córka po rodzicach już nie?).

Prawo jest "równe", bo traktuje osoby w niesformalizowanych związkach tak samo do dupy. To o czym ja postuluje, rozwiązuje realne problemy i dyskryminacje w traktowaniu ludzi w związkach. Przestań pisać "Prawo jest równe" tylko merytorycznie odnieś się do tych dwóch przypadków o których pisze:

Jak to rozwiązać?
Jak sobie z
  • Odpowiedz
Prawo nie wyróżnia ludzi na homo- i hetero. Każdy może wejść w związek małżeński z osobą płci przeciwnej. Niezależnie od orientacji seksualnej.


@kontonr77: W Państwie Islamskim nie ma nietolerancji religijnej - każdy ma równe prawo, żeby pójść do meczetu się pomodlić.
  • Odpowiedz