Wpis z mikrobloga

@mosqua: Niestety nie, chociaż, prawdę mówiąc moje serce jest częściowo włoskie. Niegdyś spędziłem w Rzymie trzy najlepsze lata mojego życia - do tej pory mówię nieźle i kucharzę czasami po włosku, no i oczywiście piję ich wina.