Wpis z mikrobloga

Ale mnie #!$%@? jak oglądam z kimś jakiś dobry film, w którym trzeba się skupić na fabule i trochę pomyśleć w trakcie oglądania, a ktoś ciągle rozmawia, kręci się, a to #!$%@? mu się przypomni, że rachunku nie zapłacił, a to #!$%@? woda w czajniku się gotuje, a to wpieprza coś i nic nie słychać. Ale mam ochotę wstać i wyjść w momencie gdy po 30-40 minutach filmu ktoś mówi, że no nudny ten twój film, anon, nie ma w ogóle akcji, nie wiem o co chodzi w ogóle, nudny jest. Znam osoby, które zniechęcają się po 10 minutach, bo oni przecież nie rozumieją o co chodzi. Ech, szkoda strzępić ryja.
#gownowpis #gorzkiezale
  • 1