Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Ja bym chyba wybrał allegro, bo przynajmniej jest mniejsza szansa, że kupisz coś kradzionego (jak w olx czy na mieście - w tej cenie). I chyba bym celował w jakiegoś crossa na sztywnym widelcu bez żadnych bajerów nić mtb.
  • Odpowiedz
  • 0
@jmuhha ja kiedyś gdzieś na osiedlu bajkowym kupiłem rower za 150 zł. Chyba na ul. Sierotki marysi. Mogę się mylić ale to chyba taki starszy pan handluje rowerami. Znalazłem go na Olx, moze jeszcze się ogłasza
  • Odpowiedz