Wpis z mikrobloga

Wzięło mnie na wspomnienia i tak sobie myślę, że może znajdą się tacy jak ja, a mianowicie jako młody Mirek szukałem swojego gatunku muzyki i padło na rap/hip-hop. Pierwszym zespołem jakiego płytę udało mi się zdobyć, to była grupa Jeden Osiem L. Ich piosenki były po prostu prawdziwe i nadal są, bo mimo że z gatunku "ulicznej muzyki" wyrosłem, to nadal lubię do tego konkretnego zespołu wrócić i przesłuchać ich płytę. Ktoś zna/szanuje? zarzućcie plusem.
Jak ktoś nie słyszał to wrzucam linka do może nie najsławniejszego ich utworu, ale do jednego z najlepszych.
https://youtu.be/gmx7pZobtiM
#muzyka #rap #hiphop #gimbynieznajo #starealedobre #wspomnienia
  • 1