Wpis z mikrobloga

@trusia: ostatnio do mnie i kumpla podszedł żul pod carrefurem (czy jak to się pisze)
[Ż] - żul
[K] - kumpel
Ż - dajcie panowie 90 groszy
K- Oj nie wiem kierowniku czy będzie (grzebie w portfelu). Mam 60 groszy
Ż - to daj 2 złote
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@trusia: @Chudzinx:
Na mnie raz Pan Żul próbował użyć techniki manipulacyjnej Drzwiami-w-twarz, ale niestety #!$%@?ła mu się kolejność i było tak:
Żul: Daj złotówkę
Ja: Nie
Żul: To daj 10 zł
Ja: NIE XD
  • Odpowiedz
@trusia: to ja się wyłamię z powyższych historii:
palę fajkę na dworcu, podchodzi żul:

-poratuje pani papieroskiem?
(wyciągam paczkę, pokazuje, że ostatni) - przykro mi, ale ostatni
(żul z autentycznym smutkiem) - ojj :(
i poszedł.
  • Odpowiedz
@sebun: w Holandii typowy tekst żebrzącego murzyna na informację, że nie masz gotówki to "tu blisko jest bankomat". Ciekawe czy to w ogóle działa ^^
  • Odpowiedz
@trusia: W chińczyku w Szczecinie Żul śmierdzący gównem:
Żul - Panowie poratujcie groszem
Kolega - Ma pan (wysypał drobne z kieszeni, żeby zjeść bez zapachu stolca)
Ż - Dzięki (bierze tylko srebrne monety)
K - Kuuurwa ale w samych groszach masz ze dwa zeta
Ż - Aaaa to wezmę :)
  • Odpowiedz