Wpis z mikrobloga

Chciałbym sobie kupić #buty, ale zupełnie nie wiem, jak się do tego zabrać. Nie chcę wyglądać jak biedak albo jak typ z pasty https://www.wykop.pl/wpis/17316547/, a chyba niestety tak wyglądam.

Obecnie chodzę w noname'ach z bazaru (ok. 70-90 zł) i w trekingach Quechua z Decathlona (ok. 120 zł).

W obu przypadkach zakup był prosty. Przymierzało się nr 45, a jak nie pasowały, to - w przypadku bazaru - prosiło się janusza, by dał rozmiar większe/mniejsze, lub - w przypadku Decathlona - brało się z półki inną parę i przymierzało.

Dzisiaj przeszedłem się po sklepach, by pooglądać/poprzymierzać modne ostatnio #sneakers. Pierwsza sprawa to to, że mało jest butów, które mi się podobają i jednocześnie są w cenie dostępnej dla mnie. Najtańsze sensowne buty kosztują 300 zł. Przy moich aktualnych zarobkach (15 zł/h netto) wychodzi, że na parę takich butów muszę pracować 20 godzin. Sam nie wiem, czy to dużo, czy mało. Jeśli miałbym w nich chodzić 3-4 lata, to chyba nie wychodzi aż tak drogo.

A może po prostu muszę się pogodzić z tym, że jeśli chce się dobrze wyglądać, to trzeba wydać na buty 300-400 zł... Rodzi to jednak mój stulejarsko-przegrywowy opór... Albo to pozostałości z - nie tak dawnych - czasów, kiedy zarabiałem 1200 zł netto...

Pomyślałem, że może trochę przycebulę i przymierzę buty w sklepie, a potem kupię przez internet. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Były jedne reeboki, które może aż tak bardzo mi się nie podobały, ale kosztowały "tylko" 299,99 zł, więc wziąłem je pod uwagę. Poczekałem aż pracownicy sklepu gdzieś sobie pójdą i przepisałem do telefonu wszystkie cyferki i literki z metki pod językiem. Nie wiem tylko, czy to są oznaczenia producenta, czy jakieś wewnętrzne kody sklepu, bo za #!$%@? nie mogę nic znaleźć. Wpisanie ogólnej nazwy Royal Glide daje bardzo różne wyniki, a aż tak bardzo nie pamiętam, jak te buty wyglądały, żeby je poznać po zdjęciach.

Stąd też moje pytanie. Czy firmy typu New Balance, Nike, Reebok używają takich samych rozmiarów dla wszystkich swoich modeli? Czyli jak w sklepie przymierzę buty Nike model ABC123 i rozmiar będzie pasował, to bez obaw mogę kupić przez internet Nike model XYZ789 w tym samym rozmiarze? Bo poprzeglądałem trochę butów w internecie i widzę, że ceny są trochę przystępniejsze (można kupić fajne buty np. za 250 zł), ale modeli tych nie widziałem w sklepach stacjonarnych, bo np. są to modele z poprzedniego sezonu.

Inna sprawa, że nie mam sumienia/tupetu prosić o przyniesienie par w innym rozmiarze, jeśli wiem, że i tak nie kupię. Wiem, że to głupie, bo przecież dziewczyna pracująca w sklepie typu Sizeer ma #!$%@? na to, czy ja te buty kupię czy nie. Pewnie też wie, że część osób przychodzi tylko przymierzyć.

#modameska #streetwear #cebula #przegryw
  • 9
  • Odpowiedz
@wyjzprz2 generalnie to mam albo miałam buty z wielu firm, każda trochę się różni, ale między innymi przez kształt buta.


Zamów przez neta, zawsze prawie taniej wychodzi
Jak chcesz to mogę Ci pomóc wybrać jakieś :D
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: nie, rozmiarówka jest różna
kup przez neta, zawsze możesz odesłać
ja na ten przykład lubię New Balance'y bo są wygodne
ale jakościowo - różnie bywa
na wszystkich stronach masz sposób mierzenia stopy i jaki dobrać rozmiar
  • Odpowiedz
@wyjzprz2 mam wrażenie że nie wyglądam najgorzej a psychiczna granicą dla mnie za adidasy teraz modnie nazywane snikersy jest 300zl buciory kupuje różne nie przywiązując się do firmy w każdym razie ostatnio kupiłem nike roshe lb-1000 qs za 185 ziko w outlecie(na nodze wyglądają spoko, osobno na zdjęciach z dupy) a wcześniej Reebok classic leather w kolorze niebieskim z asosa za 160 cbl także da się trzeba szukać // osobiście na nodze
  • Odpowiedz