Wpis z mikrobloga

@siema_mordo: jak warzyłem roggenbiera to dorzuciłem do rozpiski wysładzania zapobiegawczo przerwę ferulikową, schemat wyglądał tak:

45' - 30 minut
68' - 60 minut
78 ' - 10 minut

zasyp 40% żytni, 40% pilzneński i 20% monachijski. nie było żadnych problemów z filtracją.

dzisiaj z kolei warzę ipkę wzorowaną na żytorillo z pinty - dałem 18% słodu żytniego w zasypie, ale zacierałem z pominięciem przerwy ferulikowej - 60' w 68 stopniach i