Wpis z mikrobloga

Co się odstawia czasami to nie ogarniam.

Siedzę sobie w jednym z fast foodów z burgerem w logo i sobie konsumuje. Nagle do restauracji wpada 5 cyganów i zaczyna się cała akcja. Najpierw wszyscy jakoś odruchowo schowali telefony oraz sprawdzili portfele bo nie wygląda i na tych uczciwych oraz umytych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nasi bohaterowie rozpoczęli akcję zjeść hamburgera i się rozdzieli 2 kobiety sobie usiadły, 2 gości poszło do kasy a ostatni skradał się powoli do stolika bo przemycał dwie 2l butelki coli xD Gdy udało im się dostać już do kasy zaczął się cały główny szoł najpierw pytali się o hamburger potem wybrali a jak doszło do płacenia to zaczęli się spierać że za drogo i targować o cenę xD gdy kasjer był nie ugięty to z pomocą przyleciał im jegomość od przemycania coli a potem przez pół restauracji darły ryja niezadowolone baby xD W międzyczasie kilka osób poprostu zawinęło swoje rzeczy i wyszło. To jeszcze nic bo gdy już dostali jedzenie to wyciągnęli to cole na stół i zaczęli pić a kelnerka donosiła im w międzyczasie burgery xD

Rozumiem że ciężko jest się postawić obsłudze przeciwko ctakiej zgrai ale w moim odczuciu powinni im zwrócić uwagę a jeśli by się spierali dalej to wezwać ochronę lub policję.

Dobrze że uchodźcy nie zjeżdżają do Polski bo by był totalny meksyk gdyż mało kto wie jak powinno załatwiać się takie sprawy żeby był porządek.

#cyganie #gownowpis #truestory
Chcesz_Pomarancze - Co się odstawia czasami to nie ogarniam.

Siedzę sobie w jednym z...

źródło: comment_ZYZys4MxI3368iJMa1TSVf4zKO1ZBULK.jpg

Pobierz
  • 8
@Chcesz_Pomarancze: Szkoda że akurat pewni panowie którzy zawsze miło pytają czy mamy jakiś problem nie jedli akurat typowo polskiego obiadu jakim jest Burger King to może by się do czegoś przydali i w bardzo kulturalny sposób oznajmili cyganom że mają #!$%@?ć
@Chcesz_Pomarancze: pracowalem kiedys w fast fodzie i mialem kilka akcji z cyganami. Za kazdym razem mowilem kierowniczce ze nie obsluguje bo to zwierzeta i sobie siadalem. Oczywiscie cyganie darli ryja, dzieci wkladaly morde pod dystrybutor z piciem i z niego pili, wyzywali ze za długo, za drogo, pluli slonecznikiem na ziemie. Smiecili, darli jape, #!$%@? krzesla a na koniec w jakies 10 osob: grube maciory, cyganskie swinie i male karaluchy zapakowali