Wpis z mikrobloga

Mireczki, gotujcie szybko bigos i wysyłajcie do mnie, bo to co się o------o to nawet ja nie. xD
Kilka dni temu, odebrałam prawo jazdy. Radość moja i mojej rodziny nie miała końca, nawet mój tato był zadowolony, bo jak sam stwierdził: 'teraz będę mógł sobie chlapnąć na urodzinach wujka Janusza.'
Teraz więc nadszedł czas na zakup samochodu, jak wiadomo, najważniejsza rzecz w życiu przyszłego pirata drogowego. Musi być szybkie, żebym mogła z zakupów szybko być w domu, abym nie przegapiła mojego ulubionego serialu i ładne, żeby wszystkie koleżanki zzieleniały z zazdrości.( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z samego rana wsiadłam więc z tatą i wujkiem Władkiem (typowa złota rączka, sąsiad, co z tym drugim wszystko potrafili ''naprawić'', znawca wszystkiego, a dorywczo, po całodziennym staniu pod sklepem i rozmową z 'somsiadami', mechanik samochodowy, samouk), do jego passata TDi i pojechaliśmy na rynek.
Żarcików na temat prowadzenia samochodu przez kobietę, nie było końca. Wujek Władek co chwile wybuchał śmiechem z własnych żartów, a po jego sumiastym wąsie, jak i po przedniej szybkie, spływała silna gdy dochodził puenty kawału. Ale wytrzymałam. Wbiłam wzrok w krajobraz przed sobą, który teraz był pięknie zasłonięty przez jakieś zielone parawany, które miały wyciszać jazdę, a przyniosły tylko zyski Januszom Biznesu. xD
W końcu dojechaliśmy. Mojej radości nie było końca, wtedy jeszcze myślałam, że uwolnię się choć na chwilę od wujka Władka, jednak jak zwykle się przeliczyłam. Wyszedł zaraz za mną, ubrany w spodnie moro, skarpetki i klapki oraz koszulkę 'konkubenta'.
'No Roche.' powiedział stając przy mnie. 'Nadejszła w końcu ta chwila, kiedy kupisz sobie swojego passata i będziesz mogła z wujaszkiem jeździć na wykopki.'
Https://Cogurwa.jpg
'Idziem.' rzekł, szturmując tłum jaki zebrał się przy bramie, niczym Rudy 102, gdy nacierał na niemców.
Ojciec wzruszył ramionami i poszedł za nim, a ja nie mając wyjścia dogoniłam ich.
Jakie samochody tam oferują każdy wie. xD
'My na jazdę próbną. No chodź Roche, zobacz jaki ładny passaciak!' słyszę w pewnym momencie i czuję, jak mokra łapa mojego wuja zaciska się na moim ramieniu. 'I to w dodatku TDi! Będziesz królową dróg!'
Chyba okolicznych wsi.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na nic zdała się moja stanowcza odmowa, nie minęło 5 min jak siedziałam na miejscu pasażera! i dawaj w długą.
'Spójrz jak pięknie się prowadzi.' sapnął wujek Władek, zwiększając prędkość. 'Jak nówka! No zobacz Roche! Cud, miód, malina!'
Cojaturobie.png i Trzebabyłosiedziećwpiwnicy.gif
'O a Czo to? Za darmo?' słyszę po chwili i z przerażeniem patrzę jak mój wuj, odpina pas, by zabrać pięć złotych, które leżało na tylnym siedzeniu.
Znikąd niczym sam ninja, czy jakiś inny Tommy Lee Johns w ściganym, wyrasta przed nami brzoza, a samochód rozpędzony do 120km/h.
Pora na modlitwę, ale jedyne co mam w pamięci to memy z Kaczyńskim i Smoleńskiem. xD
Teraz, siedzę obok samochodu, oparta o jego bok, policja i pogotowie w drodze. Samochód do kasacji, choć wujek mówi, że się wyklepie i sie naprawi, na zmianę z biadoleniem, że taki ładny był, amerykańcki. xD
Najlepsze na koniec winę według wujaszka ponoszę ja i to ja mam pokryć wszelkie koszty, bo mogłam krzyknąć że jedziemy na brzoze. xD
Nie taguje bo nocna xD
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach