Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do #rozowych i #niebieskich. Jak radzicie sobie z #pms ? Ja dostaje #!$%@? powoli ze sobą. Na codzień jestem racjonalna, normalna śmieszkuje a te kilka dni PRZED mam wrażenie że jestem chora psychicznie. Myśli depresyjne, spadek aktywności życiowej. W pracy mina grobowa i najmniejsze pierdoły wyprowadzają mnie z równowagi. Z niebieskim awantury z dupy, widze ze ma tego dość ale serio jest to niezależne ode mnie. Radzicie sobie z tym jakos? Suplementacja, cokolwiek? I jak to jest odbierane przez Was niebiescy :( #gownowpis #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania zbadaj hormony, masz być może zbyt duże wahania. Mnie #!$%@? raz na któryś okres. Nie suplementuje nic, tylko spokój, "najpierw myślę, potem mówię". Staram się kontrolować bardziej. Mój niebieski wie co to za dni i stara się być miły dla mnie. Jak widzę, że on się stara to ja też się pilnuje.
Żre co chce i ile chce.. Czekolada, śledzie z majonezem i dżemem... Kilka dni huśtawki nastrojów i otwiera się