Wpis z mikrobloga

Mąż wyjechał na delegacje, więc żona zaprosiła do domu kochanka. Podczas seksu rozlega się pukanie do drzwi. Kobieta mówi:
- To na pewno mój mąż, schowaj się w kuchni.
Okazuje się jednak, ze to drugi kochanek. Zaczynają "bara-bara", a tu znowu ktoś puka do drzwi. Niewierna żona ukrywa kochanka w łazience. Otwiera drzwi, a to trzeci kochanek. Zaczynają się wiec zabawiać a tu znów ktoś puka.
- To mój mąż, ukryj się w... (kobieta się zastanawia gdzie go schować bo kuchnia i łazienka już zajęte, zatrzymuje wzrok na stojącej w rogu zbroi) tej zbroi.
Okazuje się, że to naprawdę mąż szybciej wrócił. Zabiera się do żony i nagle z kuchni wychodzi facet i mówi:
- Z gazem jest już wszystko w porządku, biorę kasę i spadam.
Baraszkują dalej a z łazienki wychodzi kochanek nr 2 i mówi:
- Spłuczka już nie przecieka. Biorę 5 zł i uciekam.
Kochankowi nr 3 w zbroi jest już niewygodnie i myśli, jakby się stamtąd wydostać, bo nie zanosi się na krótki numerek. W końcu rusza się i wskazuje na drzwi:
- Na Grunwald tędy?

#suchana #heheszki
  • 12
  • Odpowiedz
@anamakota: Podczas nieobecności męża, żona przyjęła u siebie kochanka. Nagle słyszy, że wraca mąż. Pomyślała szybko, wysmarowała kochanka olejkiem, a potem posypała talkiem i kazała mu stanąć w kącie sypialni. 
- Nie ruszaj się będziesz udawał rzeźbę - powiedziała. 
Wchodzi mąż i pyta, co to takiego.
- To nasza nowa statua. Kowalscy za rogiem mają taką samą, więc też sobie kupiłam.
Mąż nic nie powiedział, a że był zmęczony położył się
  • Odpowiedz
@anamakota:
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
  • Odpowiedz
@anamakota:
Żona zabawia się z kochankiem w łóżku, kiedy nagle do domu wchodzi mąż. Żona mówi do kochanka, żeby schował się pod łóżkiem. Okazało się, że mąż jest chory i musi leżeć tydzień w łóżku. Gdy już wyzdrowiał i poszedł do pracy, żona zagląda pod łóżko i mówi do kochanka:
- Chcesz dupci?
- Nie... chlebusia!
  • Odpowiedz