Wpis z mikrobloga

Mirki, mam dylemat.
Przez kilka lat ze wspólnikiem prowadziłem interes, współpraca była sielankowa i obydwaj się na niej bogaciliśmy.
Niestety jakieś 2 lata temu wspólnik mnie oczukał i wystawił, polegało to w skórcie mówiąc na podkradnięciu mi kontaktów/klientów i próbę wygryzenia mnie z interesu. Oczywiście z jego strony to całkiem inaczej wygląda.
Przez ostatnie 2 lata proawdziliśmy już osobno interesy, mi to wyszło nawet na dobre, bo znalazłem dzięki temu nowe kontakty.

Myk jest taki, że nasi wspólni znajomi ostatnio mnie poinformowali, że ten chce pierwszy wyciągnąć rękę na zgodę.
We mnie dalej tkwi żal, jednak wiem że odnowienie współpracy zaowocuje znowu wysokimi zyskami dla nas obu.
I teraz nie wiem - schować honor i robić interesy; czy unieść sie honorem, ale mniej zarabiać.
#januszebiznesu
  • 5
  • Odpowiedz
@Egribikaver: Świetny problem, bardzo mi się podoba.
Moim zdaniem wszystko sprowadza się do tego, żebyś ocenił, na czym Ci zależy. Czy na pieniądzach, czy na komforcie psychicznym. I zrezygnuj z tego, czego nie będziesz żałował.
Jedna rzecz - jeśli ktoś raz Cię sprzedał, zrobi to znowu. Cnotę można stracić tylko raz.
  • Odpowiedz
@Egribikaver: Jeżeli jesteś mu w stanie znów zaufać to róbcie biznesy. Jeżeli gdzieś tam z tylu głowy zawsze będziesz podejrzliwy, to nie ma sensu. Ja na pewno bym nie kontynuował współpracy. Pogodzić się zawsze można, czy spotkać na piwie. Ale po czymś takim, dla mnie, współpraca nigdy nie będzie na dobrym poziomie.
  • Odpowiedz
@Egribikaver: skoro wyszło Ci na dobre zerwanie kontaktów, to uważam, że posiadasz więcej wartości. Porób biznesy z koleżką, a jak zauważysz, że Cie robi w jajo to nie zwracaj na to uwagi i zacznij go robić bardziej dotkliwie.
  • Odpowiedz