Wpis z mikrobloga

W życiu nie chciałbym być różowym paskiem. Błyszczyki, szminki, tusze do rzęs, leginsy, fryzury, makijaże, a to wszystko po to by czuć się ładną w oczach kolegów i tych suk... Znaczy się koleżanek. Czułbym jak pierwotnie mając 18 lat, cały świat pada mi do stóp, a wraz z nim kolesie, by po 30stce czuć jak też świat zaczyna się walić, podobnie jak moje szanse na romantyczną miłość ( ͡° ͜ʖ ͡°) W dodatku okres, wahania nastroju, niemożność sikania na stojąco i to, że świat cały czas cię ocenia. Nie możesz przeklinać jak facet, śmierdzieć jak facet i wyjść na miasto w #!$%@? butach.
  • 1
  • Odpowiedz