Wpis z mikrobloga

@methotrexate: Ja mam Sony A6000, kierowałem się tym że naprawdę szybko jest gotowy do pstrykania fotek, oprócz tego z racji że podróżuję tylko z bagażem podręcznym dużym czynnikiem były rozmiary i waga sprzętu, dlatego padło na ten model.
Mógłbym sie przyczepić do baterii, nie należy do wytrzymałych, ale wiadomo to nie lustrzanka.
Szkiełka należą do drogich więc polecam się rozejrzeć na rynku używanych jeśli nie chcesz przepłacać.

Jedyna awarię jaką zaliczyłem
Polecam Olympusa pod kątem serwisu. Grubo po wygaśnięciu gwarancji naprawili mi za darmo aparat (i tak z uszkodzeniem ewidentnie mechanicznym), a mieli mnie skasować na 6 stów.
Poza tym, aparat dość pancerny, ceny o 10-20% niższe niż odpowiedniki konkurencji. Ciężko mi powiedzieć, jak wypadają jakością zdjęć na tle tych odpowiedników. Ja moimi nie jestem zachwycony, mógłby się sprawoować odrobinę lepiej...
@sero666: To mój pierwszy taki lepszy aparat nie licząc kompaktów więc nie mam porównania z jakimś solidnym lustrem.

Ja na wyjazdy mam zawsze w zapasie dodatkową baterię i naprawdę nie narzekam. Co prawda mam w aparacie ustawiony tryb off-line i jakoś mi się nie spieszy żeby sprawdzić jaka jest różnica na włączonym trybie.
Do tego musisz się liczyć z tym że w bardziej mroźnych warunkach wydajność baterii dodatkowo spadnie.

Myślę że