Wpis z mikrobloga

@Andrzej_K: @Eternit_z_azbestu: Ale to byłby przyzwoity egzemplarz (ok 2000 roku) który jeszcze trzeba byłoby naprawiać i dopieścić czy już nie? Bo myślałam po prostu żeby przycebulić i sama sobie trochę ponaprawiać jak w tych programach TV.
@I4mL0: Coś tam na pewno będzie do ogarnięcia. Za 15k ideału nie kupisz ale taki co nie pochłonie worka pieniędzy - tak. Mój brat kupił 3 lata temu za bodajże 12,5+opłaty rocznik 2002 i to z 1.8. Miała w przeszłości lekką stłuczkę, ale ogólnie całkiem fajny stan. Coś tam ogarniał ale pierdoły. Zostaw coś na konserwację podwozia, profili i impregnację dachu jeżeli planujesz dłużej pojeździć.
@Andrzej_K: Hm dlatego myślałam czy za około 10 znajdę coś fajnego. Znajomy miał za 12k śliczną Miatę 1.8 z beżową skórą w środku - pięknie wykończony model, jedynie trochę rdzy, matowy lakier, dach lekko sponiewierany pogodą. Odrobina miłości i samochód był jak nowy. Naprawy kosztowały go mniej niż kosmetyki do karoserii i tapicerki ale po kilku tygodniach Madzia wyglądała jak nowa.
@Andrzej_K: A dziękuję:) Jak już kupować samochód, to taki który się pokocha:P Akurat w tym modelem jest często ciężko, bo większość osób rzuca go na kilka lat w kąt po zakupie samochodu rodzinnego i dopiero sprzedają na czarną godzinę. A szkoda:)