Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakiś czas temu związałem się z różowym po 3 latach przerwy od różowych pasków. Jprdl wczoraj były seksy i do dzisiaj czuję się jak na haju. Kazdy z moich "kolegow" mi mowil, ze moja rozowa to taka 6.5/10. A pieprzyc ich stulejarzy....

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 32
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: W pewnym wieku zaczynasz rozumieć, że wygląd, to 1/300 tego, co druga osoba może wnieść do naszego życia. ;) Nie przejmuj się kumplami z gimnazjum. BTW. Przeczytałam kiedyś, że osoby naprawdę pewne siebie i samoświadome nie potrzebują breloczków do ozdoby.
  • Odpowiedz
@Zwiebel: To zależy, jak go poznajesz. Dla mnie pierwszorzędną rolę ma zawartość mózgu i wolałabym być z niskim, grubiutkim, łysym i brzydkim facetem, którego intelekt (nie mylić z "przemądrzałość") mnie intryguje, niż z hiperprzystojnym kretynem.

  • Odpowiedz
GrubaStara: @nvmm:

W pewnym wieku zaczynasz rozumieć, że wygląd, to 1/300 tego, co druga osoba może wnieść do naszego życia. ;)

Gdy "piąty rok mija a ja niczyja", czyli wtedy gdy łobuzy zaczynają interesować się młodszymi a u ciebie zegar biologiczny zaczyna wybijać godzinę za pięć dwunasta?

Zaakceptował: sokytsinolop
  • Odpowiedz
@hemoglobinka: Popełniłaś błąd, ponieważ to nie jest żadna miara, tylko podstawowy fakt.
Jak już wcześniej napisałem. Jeśli ktoś ci się nie spodoba fizycznie już na starcie, to od razu odrzucasz myśl o dalszych spotkaniach. No proste jak je*****. Na wykopie dominuja 2 grupy, niebiescy "wszystkie kobiety to szmaty"
i rozowe "wyglad nie jest najwazniejszy, liczy sie to w srodku". Obie kuriozalne
  • Odpowiedz
@Zwiebel: Fakt? Tylko z twojej perspektywy. Jest jeszxze trzecia grupa, o której, byc moze, nie masz pojęcia - wszystkie mądrości życiowe i zasady biorą w łeb gdy pojawia się ten składnik x, to coś co sprawia, że nie masz pojęcia dlaczego ale chcesz więcej. Albo jesteś bardzo młodziutki albo doświadczenie masz nikłe, skoro tak stawiasz sprawę ;)
  • Odpowiedz