Wpis z mikrobloga

@GeraltRedhammer: zastanawiam się nad kotem (nasz poprzedni dachowiec niestety zmarł) i w związku z tym ze mam dwoje małych dzieci wybór padł na bengala, norweskiego lub maincoona .. wiem ze hodujesz norwegi powiedz coś o tym czy poleciłbyś je dla rodziny z dziecmi (3 i 7 lat) oraz jak jest z ich futrem czy wymagają ciągłego czesania i bardzo gubią sierść > czy pod tym względem lepsze sa mainecoony i w końcu co sądzisz o bengalach .. przyznam szczerze ze cena za kociaki bengalskie absolutnie mnie zmroziła :(
  • 11
  • Odpowiedz
@tomasz-rupniewski:

A tak na szybko

maincoon = norweg, różnice są tylko w budowie głowy. Prawdopodobnie jest to ta sama rasa, gdyż maincoony podobno zostały przywiezione z Norwegii do Ameryki przez wikingów. Ewoluowały odrębnie i różnią się tylko budową głowy. Wybierz rasę której głowa Ci bardzo odpowiada, albo hodowla wydaje Ci się przyjemniejsza. Mogę polecić dobre hodowle norwegów Maincoonów nie znam. Jak interesuje Cię konkretna kolorystyka służę
  • Odpowiedz
@GeraltRedhammer: Jeśli chodzi o czesanie to wbrew temu co mówią hodowcy zbyt częste nie jest konieczne. Raz na kilka dni wystarczy przez większość czasu. Są 2 -3 razy do roku krótkie okresy kiedy koty wymieniają intensywnie włosy, wtedy trzeba czesać codziennie. Jak się zagapimy, włos kota się sfilcuje, będzie to brzydko wyglądało. Wtedy wycina się sfilcowane włosy tzwn. filcakiem. Kilka razy wycinałem kudły, ale nigdy mi się nie zdarzyło, wycinać
  • Odpowiedz
Decydując się na kota norweskiego, main coona, ragdolla, persa, syberyjskiego czy innego długowłosego niestety będziesz musiał się pogodzić z faktem, że gubią futro. Warto mieć dobry odkurzacz i maszynkę do czyszczenia ubrań z włosów.
  • Odpowiedz
Jak już piszę to napiszę wszystkie ważne rzeczy:

Dobrze wychowany kot nie drapie ludzi i nie drapie mebli. Ten efekt jest bardzo prosty do uzyskania (oczywiście mogą sie znaleźć jakieś wyjątkowo agresywne osobniki, ale ja takich prawidłowo wychowywanych nie spotkałem). Wystarczy przestrzegać kilku zasad.

1. Nigdy nie można kota uderzyć ręką. Ręka ma się kojarzyć z przyjemnością a nie karą. To jak karać? Nie karze się, bo kary są nieskuteczne i często niezrozumiałe dla zwierzaka. Używa się tzwn. korekty, tzn., jak kot robi coś niepożądanego rzuca się koło niego czymś co hałasuje i to wystarcza.

2.
  • Odpowiedz
@tomasz-rupniewski: Każdy norweg musi być łagodny, z wystaw dyskwalifikowane są koty agresywne, więc jak rodzice kociąt mają jakieś tytuły i certyfikaty z wystawa to już masz pierwszą wskazówkę. Każda hodowla odpowie C tez że stawia na łagodność w obyciu, ale każdy przez to słowo rozumie coś innego. Dla jednych przyjacielski kot to taki, który nie gryzie i czasami przyjdzie a dla innych taki, który wskakuje na kolana i domaga się
  • Odpowiedz