Wpis z mikrobloga

Mirkiiiiii kuuurrrrwaaaaaaa myślałem że dzisiaj coś albo kogoś #!$%@?ę!!!! (òóˇ) (òóˇ) (òóˇ)

Od tego tygodnia robię generalny remont w mieszkaniu które kupiłem po #zmienpraceiwezkredyt polegający w początkowej fazie na burzeniu ścian działowych celem powiększenia salonu i połączeniu go z kuchnią. Generalnie trzy ściany z cegły i bloczków do zwalenia plus powiększenie łazienki, dostałem numer do gościa od remontów z polecenia więc dzwonię. Umówiliśmy się, przyjechał, zobaczył, wycenił. Robota przyklepana - burzenie zaczął we wtorek, miał skończyć dzisiaj. Na jego życzenie zamówiłem kontener na gruz - podjechał tam gdzie chciał, jeszcze kilka razy mówił że weźmie jakiegoś chłopaka żeby mu to pomógł wynosić. Wczoraj do mnie dzwoni i mówi o 13 że robota skończona - myślę zajebiście, sprawnie im poszło! Nie mogłem podjechać bo byłem poza miastem więc podjechałem dzisiaj. Otwieram rano drzwi do mieszkania... i wszystko #!$%@? gruzem. #!$%@? 3 tony #!$%@? cegieł leży na podłodze tak jak gość je zburzył. Krew mnie zalała - dzwonię do typa i robię inbę, że miał to wszystko wynieść, na co on mi stwierdza że umówiliśmy się tylko na wyburzenie. Wyobraźcie sobie - zamawiacie w firmie wyburzenie ścian i taki robol nie pomyśli, że chodzi o wyburzenie z uprzątnięciem. Dobra #!$%@?ć, załatwiłem na szybko gościa ode mnie z firmy i razem to ogarniemy, chociaż perspektywa spędzenia dwóch dni na przewalaniu gruzu mnie lekko poirytowała. Dzwonię później do Castoramy i zamawiam bloczki z suporexu - wyszło prawie 2 tony więc dostawa dopiero na wtorek. Dzwonię do pseudomajstra i po przedstawieniu sytuacji z materiałem mówi do mnie:
"mam nadzieję że się pospieszycie z tym gruzem, a materiał ma być na poniedziałek bo ja nie będę siedział i tracił czasu, chcę jechać do siebie w góry."

I teraz pytanie...

#!$%@?ć mu czy nie #!$%@?ć? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#budowadomu #mieszkanie #remont #remontujzwykopem #majsterkowanie #januszebiznesu
  • 2