Wpis z mikrobloga

#anime #swordartonline #sao #lightnovel #ln
Trochę czasu minęło odkąd opisywałem poprzednią część SAO. Brak czasu i chęci za zabrania się za rosnącą kolejkę light novelek. W końcu nabyłem Durarę i również nie mam kiedy się za to zabrać :(
Oczywiście jak zwykle próbuje opisać swoją opinie bezspoilerowo.

Po wydarzeniach z alicyzacji: zwrot (11 tom) czas na upragnioną drogę na szczyt.

W siódmym rozdziale akcja trochę zwalnia, przez połowę powieści jesteśmy raczeni opowieścią o historii świata podziemia. To tutaj zarysowuje się master quest jak i cel punktu zwrotnego, który jest tylko przystankiem na drodze do osiągnięcia celu. Fajnie, że Kawahara zechciał nam wytłumaczyć o co naprawdę tutaj chodzi ale sądzę, że za bardzo skupia się na rysowaniu świata a za mało na kreacji bohaterów. Kirito jaki jest każdy wie, Eugeo nigdy nie był zbyt głęboki za to bardzo naiwny. Uratować Alice, uratować Alice, uratować alice ... eh. Także rozdział skupia się bardziej na opowieści nowego sojusznika bohaterów i krótkich wtrąceniach Kirito. Fajnie, że dostaliśmy przerywnik, który pozwolił akcje trochę przystopować i bardziej ukierunkować już na odpowiednie tory ale jakoś czuje tutaj niedosyt.


Rozdział ósmy to nic innego jak rozpoczęcie przerwanego zadania. Bohaterowie zmierzają ku obecnemu celowi. Tak naprawdę jest to najnudniejszy z rozdziałów :) idą, walczą, rzeczy się dzieją, walczą, zwrot akcji, który ucina się do następnego rozdziału.

pandapl - #anime #swordartonline #sao #lightnovel #ln
Trochę czasu minęło odkąd opis...

źródło: comment_IRPH5aiNkR9cLhpKGkipGcBYWf4WsYCn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach