Wpis z mikrobloga

@IndridCold: mówiąc w dużym skrócie: w przypływie uniesienia bardzo dynamicznie zamknąłem maka (w sensie rąbnąłem klapą/matrycą) i po otwarciu zaczął potężnie zamulać. Zamulanie wprawdzie od jakiegoś czasu dawało mi się we znaki, ale było to malutkie zamulanie, a tersz to wygląda tak, że na odpowiedź na kliknięcie przykładowo belki menu findera trzeba poczekać. Co ciekawe, później menu chodzi płynnie, chyba że zechcesz kliknąć gdzie indziej.