Wpis z mikrobloga

@skk1993: bo sama gra nie jest taka zła, tylko zrobiono wokół niej niesamowity hype (żeby nie było twórcy również ponoszą za to odpowiedzialność). Gdyby żyło sobie to jako indie bez tej całej pompy i szumnych zapowiedzi to zbierałoby może nie najlepsze, ale na pewno nie najgorsze recenzje. Tutaj bańkę nadmuchano do olbrzymich rozmiarów, a gdy pękła okazało się, że została raczej średnia gra z rozgrywką która przemówi raczej do mniejszości niż
@HetmanPolnyKoronny: Ja to jak najbardziej rozumiem, ale jeśli około 40% z zapowiedzi twórcy w mechanik, opcji czy możliwośći nie pojawiło się w grze w ogóle, albo pojawiło się w znacznie gorszej wersji niż zapowiedział, to nie można tego nazwać "czepianiem się nieznacznych detali w poszukiwaniu internetowych walidacji". Inna sprawa jakby to pisały jakieś strony branżowe czy magazyny, a tutaj twórca wprost okłamywał ludzi którzy kupowali pre-order. Nie bez powodu serwisy sprzedające
@skk1993: zgadzam się z Tobą. Nawet jeżeli ktoś chce zrobić recenzję samej gry, odcinając się od kłamliwych zapowiedzi i kontrowersji wokół niej, to powinno być przynajmniej wspomniane o tym co się działo i dlaczego tyle osób było niezadowolonych. U Archa można odnieść wrażenie, że gra jest nie najgorsza, tylko wszyscy lecą za falą hejtu.
@HetmanPolnyKoronny: Moim zdaniem gra jest słaba, a doszukiwanie się pozytywnych aspektów to też wynik fali hejtu - który miejscami był, owszem, przesadzony, ale nijak nie zmienia oceny, bo to nie jest przeciętna gra, która była zapowiadana jako wybitna. Po prostu kiepska gra.