Wpis z mikrobloga

Kiedy gdzieś techno łączy się z ważną sprawą polityczną, to nie może mnie tam zabraknąć - opowiada o planach na weekend Zofia Krawiec - krytyczka sztuki, kuratorka i instagramerka.

Przede mną pierwsze święta, które spędzę w Warszawie, a nie w Sulechowie, gdzie mieszkają moja mama i babcia. Weekendowy poranek rozpocznę spacerem z moim psem Misiem. Mieszkamy na Żoliborzu, więc zwykle idziemy do parku Kępa Potocka. Bywa jednak, że i ta niedługa trasa okazuje się zbyt wyczerpująca dla mopsika z nadwagą, który przez krzywą przegrodę nosową ma problemy z oddychaniem. Ze spaceru wracamy więc zazwyczaj: ja – na nogach, Miś – na moich rękach.

Kiedy tylko topnieją śniegi i na ulicach pojawiają się pierwsze słoneczne promienie, zamieniam się w dziewczynę maszynę i zamiast na nogach poruszam się na swoim ulubionym sportowym rowerze. W piątek na pewno wybiorę się na przejażdżkę standardowym szlakiem. Nadwiślańskimi trasami rowerowymi przemknę do Łomianek, w których zawrócę pod domem jednej z moich ulubionych artystek, Zofii Kulik. Wracając na Żoliborz, przejadę przez trochę mroczne Uroczysko Młociny, następnie przetnę Las Bielański. Ta trasa liczy 20 km, czyli dokładnie tyle, ile minimalnie staram się pokonać każdego dnia.

Sobota od kilku miesięcy jest dniem, który spędzam z przyjaciółmi: Agnieszką, Maćkiem i Elanem. Spotykamy się w mieszkaniu któregoś z nas. Przez długie godziny rozmawiamy ze sobą o naszych prywatnych doświadczeniach i emocjach, sztuce i ostatnich wydarzeniach w kulturze. Podobnie jak moi przyjaciele, jestem prekariuszką, a mój portfel niemal bez przerwy świeci pustkami. Kiedy więc robimy się głodni, odwiedzamy żoliborską Biedronkę, w której kupujemy ulubioną wegetariańską pizzę. Po powrocie do domu odgrzewamy ją w piekarniku i zjadamy, siedząc na podłodze.

Niedziela będzie dniem zabawy. Zamierzam wybrać się na Wielkanocny Brutaż (ul. Jasna 1), z którego dochód zostanie przekazany na uchodźców z obozów w Serbii. Kiedy gdzieś techno łączy się z ważną sprawą polityczną, to po prostu nie może mnie tam zabraknąć.

chyba #pasta
na pewno #wyborczacontent
  • 1
  • Odpowiedz