Aktywne Wpisy
MarcelinaM85 +50
Przecież to jest oczywiste, że teraz Stuu w zamian za lepsze warunki odsiadki pociągnie za sobą wszystkich, którzy go kryli i współpracowali w procederze XD
#famemma
#famemma
Neto +11
Jak w polityce znalazł się Hołownia i kto za nim stoi? Przez mgłę pamiętam, że ogłosił założenie nowej formacji a TVN z miejsca dał mu dwucyfrowe poparcie w pierwszym sondażu, który uwzględniał Polskę 2050. Przecież tak się nie da, bez struktur z miejsca zrobić dwucyfrowy wynik.
#polityka #wybory #trzeciadroga #po #ko #konfederacja
#polityka #wybory #trzeciadroga #po #ko #konfederacja
Jako pierwszą diagnozę obstawialiśmy rozrząd. Co prawda jest cały, ale pasek jest dosyć luźny, a mój różowy pasek rano zdławił silnik, więc obstawialiśmy, że jedna z rolek mogła przeskoczyć o jeden ząbek. Po tym incydencie silnik zaczął cholernie głośno pracować (jak by coś w nim waliło).
Dzisiaj chcieliśmy podholować auto do mechanika i dupa - w czasie turlania (z wyłączonym silnikiem i na luzie) też coś wali. Wydaje mi się, że jest to ten sam dźwięk, co przy odpalonym silniku (tylko występujący jako pojedyncze puknięcia, którym towarzyszy podskakiwanie silnika, zamiast walenia serii jak z karabinu).
Póki co naszą amatorską diagnozę kierujemy albo w kierunku rozwalonego przegubu wewnętrznego (nawet nie wiem co to jest, ale tak mi podpowiadają), albo skrzyni biegów.
Podsumowując:
- wali jak diabli, gdy auto stoi, ale silnik pracuje
- chyba to samo wali przy zgaszonym silniku i pchaniu auta (a silnik przy tym podskakuje)
Silnik 1.9 JTD 115kM.
Ktoś ma jakieś sugestie? Lawetę załatwię najwcześniej na wtorek, więc do tego czasu mam czas, żeby się martwić o potencjalne koszty naprawy ;)
#motoryzacja #naprawa #silnik
Komentarz usunięty przez autora
Mojemu różowemu wydaje się też, że auto straciło moc (stało się bardziej mułowate), ale nie jestem w stanie tego potwierdzić, bo boję się go odpalać.
@0987654321: Mówisz o ruszaniu autem przed tym incydentem, czy teraz o ruszaniu samymi przegubami?
No nic - we wtorek u mechanika się wszystko okaże...
280 zł zostawione u mechanika i po krzyku.
Dla odmiany - teraz padła elektryka :D