Wpis z mikrobloga

Pracodawca ma prawo mieć coś do mnie jeśli w drugim tygodniu nowej pracy rozłożyła mnie choroba tak, że ledwo mówię (gardło) i ledwo chodzę (głowa)? Oczywiście jestem już umówiony do lekarza, pewnie będę miał zwolnienie. Jak myślicie, nie pomyśli sobie o mnie źle? Może dostarczę zwolnienie osobiście, niech zobaczy że ledwo żyję? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pracbaza #choroba #l4
  • 16
@Arveit:

"Może dostarczę zwolnienie osobiście, niech zobaczy że ledwo żyję? ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

To nie jest głupi pomysł. Jeśli szef jest normalny to dlaczego ma myslec źle? Przeciez to chyba dobrze, że nie będziesz przynosił choroby do pracy i zarażał innych, prawda?
@Maglev: pracuję w korpo droidów :D pracuję tu krótko, zupełnie nie wiem czego się spodziewać, no ale to nie moja chyba wina że mnie z dnia na dzień w nocy choroba rozłożyła :s

@Shisan: tak jest, bez sensu zarażać innych. A tak mogę sobie teoretycznie popracować z domu :D
@Arveit: Tydzień temu tak miałem że mnie złozyło w nocy. Po prostu z rana udałem sie do lekarza, otrzymałem L-quattro i jak wróciłem na kwadrat to napisałem maila do kierwnika że mnie nie bedize do konca tygodnia.
@Widur: @Yettos: spoko, u mnie wydaje sie tez normalne miejsce pracy, może docenią to ze nie chciałem pozarażać wszystkich. Mam jakieś wirusowe zapalenie czegoś tam, to pewnie by się poroznosiło :p
@Kubsondupson: nawet jak wszystko #!$%@? tak że z łóżka ledwo wstajesz? Jaki wtedy jest pożytek z pracownika, który siediz jak zombie przed komputerem? Znam siebie i wiem, że jak mnie weźmie (bierze mnie średnio raz do roku, właśnie w okresie zimowo-wiosennym) to przy kompie nie usiedzę długo, a pracuję rpzy kompie właśnie.
@Arveit: 3 ketonale i nawet zombie da radę. Wszystko zależy od pracy, jak pracodawca ma do Ciebie szacunek i płaci Ci w #!$%@? siana to i Ty powinieneś mieć do niego szacunek ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale może mnie się nie słuchaj bo ja jestem korpozwierzakiem i dla mnie liczą się tylko dwie rzeczy - awans i $ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kubsondupson: mam szacunek do pracodawcy, dlatego nie pozarażam mu całego działu :P
Wiesz, gdyby był jakiś projekt, mega napięte terminy, spinanie dupy itp. to bym poszedł w takim stanie jakoś, ale mówie - ja np. sam bym nie chciał, żeby mnie ktoś w robocie zaraził, kaszlał na mnie i pluł jakimiś wirusami :D