Wpis z mikrobloga

Powstanie bokserów (1899-1901). Europejska presja na Chiny z końcem wieku przybierała na sile. W latach 1897-98 imperia zagarniają kolejne strategiczne punkty, zakładają faktorie handlowe i przedsiębiorstwa. Jednocześnie prowadzona jest akcja wspierania misjonarzy chrześcijańskich. Źródeł klęsk żywiołowych i nieurodzajów, duchowni taoistyczni dopatrywali się w działalności ,,zachodnich diabłów", którzy zakłócili odwieczną równowagę w Państwie Środka. I tak na karb mocarstw spadała odpowiedzialność za wylanie rzeki Żółtej i dwuletnią suszę. Z racji zdecydowanie rolniczego profilu gospodarki państwa (ponad 80% mieszkańców pracowało na wsi), większość społeczeństwa dotknął głód. Pojawiły się bandy, a wieśniacy musieli szukać schronienia u fanatycznych grup sekciarskich, jak Stowarzyszenie Białego Lotosu. Butny styl imperialistów europejskich, za nic mających kulturę i zwyczaje chińskie, powodował wściekłość mas ludowych. Poleciały głowy; śmierć poniósł dyplomata japoński, a wkrótce zamordowano ambasadora Niemiec - Klemensa von Kettlera. Ten ostatni wybierał się właśnie z oficjalną skarga na miejskie ruchawki. Chińczycy w formie dość ultymatywnej odpowiedzieli negatywnie na ten protest, faszerując posła II Rzeszy ołowiem. Powstanie obejmowało coraz większe kręgi, do ruchu włączył się establishment państwowy. Cesarzowa-wdowa Tse-hi ogłosiła skup zamordowanych cudzoziemców, wyceniając mężczyznę, kobietę i dziecko na odpowiednio: 50,40 i 30 taeli. Osiągnięto pewne sukcesy - nieliczne oddziały kolonialne musiały umykać przed rozfanatyzowanymi masami. W Wiecznym Mieście panowała euforia, oblężono dzielnice ambasadorską i kontynuowano akcje polowania na wszystko, co nie było równie chińskie jak Terakotowa Armia.
Europie, ta erupcja nacjonalizmu chińskiego nie przypadała do gustu. Mimo pewnych niesnasek i sporów międzymocarstwowych, skrzyknięto koalicje na rzecz pacyfikacji rozbrykanych bokserów. I tak z pompą obrano szefem imprezy junkra pruskiego - Albrechta von Waldersee, tytułowanego ,,marszałkiem świata". Chińskie sukcesy skończyły się z przybyciem do Państwa Środka większych sił interwencyjnych. Klęska pod Pekinem załamała ruch i Europejczycy współ z Japończykami rozpoczęli dożynki. Skutkiem była ogromna kontrybucja, zwiększenie garnizonu w Wiecznym Mieście do 20.000 żołnierza i surowe represje na powstańcach. Jednak ruch ten przyczynił się do głębokich zmian jakie nastąpiły w Chinach już w dekadę później. Lud dostrzegł słabość i brak zaangażowania ze strony skorumpowanego dworu. Zobaczono konieczność reform, częściowo na wzór zachodni, którym wcześniej pogardzano. W 1911 dochodzi do rewolucji i Chiny stają się republiką.

ZAPRASZAM po więcej na moją stronę : https://www.facebook.com/Wszystko-co-chcieliby%C5%9Bcie-wiedzie%C4%87-o-XIX-wieku-ale-bali%C5%9Bcie-si%C4%99-zapyta%C4%87-173332356505007/?ref=aymt_homepage_panel

#historiajednejfotografii #fotohistoria #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #historia #chiny
Gneissenau - Powstanie bokserów (1899-1901). Europejska presja na Chiny z końcem wiek...

źródło: comment_aUEPBfaQmXeS0RFsiFWdT3Bwklu7WIDJ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz