Aktywne Wpisy
3x32 +34
Zełeńskiego popiera około 7% wyborców w #ukraina , najbardziej optymistyczne sondaże mówią o 10%. Jeszcze miesiąc porażek i Prezydenta Dej dej wywiozą na taczkach - od zeszłego roku same kompromitacje, śmiechu warta bezsensowna "kontrofensywa", potem zrzucenie winy na Załużnego, ociąganie sie z mobilizacją, skłócenie z potęgami Europejskimi w tym Polską, wspieranie oligarchizacji, można tak wymieniać cały dzień. Szkoda że Ukraińcy muszą ginąć setkami tysięcy za takiego prezydenta komika (dosłownie). #wojna #rosja
Koziom +203
Czy ktoś z #gastronomia mógłby to w logiczny sposób uzasadnić?
#kiciochpyta #problemypierwszegoswiata
(sam nie pochwalam takiego doliczania)
Ale czemu liczysz jedną parę a nie na przykład 4 pary? Takie grupy zabierają miejsce i czas kelnerom i kucharzom nie jak jedna para.
@Ragnarokk: nie bardzo rozumiem, mi chodzi o to ze grupa np. 6 osob zajmuje mniej miejsca i czasu niż 3xpara przy osobnych stolikach, wiadomo ze przy naprawdę dużych grupach temat zamówienia i obsługi wyglada i liczony jest inaczej.
@Ragnarokk: no właśnie ta sama liczba osob przy
Owszem, tak będzie. Ale przesadziłeś z szacowaniem w dół. Pewnie grupa 10 osób to pracy jak właśnie 4 pary. Ale jak wliczysz już czas, to może się okazać, że pary się bardziej opłacają.
Do tego w grupach są ludzie, co wypiją dwa piwa i tyle. Marny zysk.
@Ragnarokk: w jakim sensie? nie mam doświadczenia w gastro dlatego pytam. No i dlaczego niektóre restauracje doliczają juz za 5 osob przy stoliku to juz paranoja
Druga to to że przy grupie zamawia się zwykle więcej jedzenia (np. przystawki częściej zamawaimy będac ze znajomymi niż samemu z żoną) i znacznie więcej napojów w tym alkoholu na którym restauratorzy mają największe marże...
Mamy dwie sytuacje, wchodzi grupa 10 osobowa i zajmuje jeden stolik vs. jednocześnie do lokalu wchodzi pięć par. Do obsługi mamy dwóch kelnerów. W którym wypadku pójdzie sprawniej i szybciej?
@mrk79: Mnie się wydaje, że więcej napiwków właśnie zostawi grupa. No, ale nie pracuję w gastronomii nie wiem jak
No i za to na wstępie liczą grupce 10% więcej za wszystko? No bez przesady...
edit. I to
No, ale czemu bardziej wymagające? O to własnie chodzi, żeby ktoś kto w tym siedział powiedział kiedy i gdzie i dlaczego? :)
Jak na razie jeden argumencik to taki, że:
- trzeba zestawić kilka stolików w jeden duży.
Ja widzę właśnie plusy takiego dużego stolika na podstawie naszych wyjść :)
Kelner przychodzi jak już wszyscy wiedzą co chcą i leci osoba po osobie i sobie zapisuje. Potem całość jedzenia trafia