Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Lvl 23 here. Student. Dobrze płatna praca(IT), utrzymuje się sam. Jakieś zainteresowania tam są - chodzę na siłownię, biegam, czytam książki itd. Nie jestem typem piwniczaka, mam znajomych co prawda nie za wielu, ale od zawsze stawiałem na jakość nie ilość - w każdym razie zawsze jest z kim wyjść. Dziewczyny nie mam, poprzednią tak się strułem, że 3 lata się zbierałem i wydaje mi się, że nie jestem jeszcze gotowy na następny związek - problem z zaufaniem jakiejkolwiek kobiecie. W czym problem? We wszechogarniającym uczuciu wewnętrznej pustki. Normalnie funkcjonuję, pracuję, wychodzę ze znajomymi. Problem w tym, że zawsze tam gdzieś z tyłu głowy jest to uczucie bezsensu. Obawiam się, że co bym w swoim życiu nie zrobił, co bym nie osiągnął ta pustka pozostanie. W sumie nie wiem po co to pisze. Może żeby się wyżalić, czasami aż jestem zły na siebie, że mimo, że nie powinienem narzekać na swoje życie to nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy :/

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Shyvana
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: znam to dobrze mireczku. Czasem mnie trochę #!$%@? od tej zżerającej pustki. Wtedy mam ochotę na ryzykowne zachowania, narkotyki, cokolwiek co przełamie krąg bylejakości. Generalnie chyba każdy ma swoje problemy i czuje się lepiej kiedy choć na chwilę wzniesie się ponad nie. Ja wolę swoje problemy niż problemy innych osób bo dotyczą tylko mojej osoby, a nie np dziewczyny. Chyba jednak łatwiej sobie z tym radzić.
OP: @Atiuszka tak w sumie jestem wrażliwy, a raczej byłem. Tylko doświadczenia z ludźmi doprowadziły mnie do stanu zobojętnienia na jakiekolwiek relacje. Zakopałem jakiekolwiek uczucia głęboko w sobie i w sumie teraz koniec końców raczej nie otwieram się przed nikim. Pewnie wiele osób powiedziałoby, że to błąd jednak mimo wszystko wole takie podejście. Pozwala uniknąć rozczarowań.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop