Przemądrzały koleś, który ocenia czyjeś umiejętności i śmie nawywać czyjąś prace "klepaniem gównokodu"
@cyjannn: Nie no, ja pracuję w firmie i przecież widzę co robią ludzie z wąskimi horyzontami - na jedno kopyto, na #!$%@?, jednym jedynym wyuczonym na pamięć sposobem. Czasem naprawdę ktoś robi #!$%@? i jeszcze jest zadowolony z takiego rozwiązania. Serio nigdy nie widziałeś czegoś takiego żeby myśleć, że wszystkie umiejętności, wzorce i podejścia są równe? Przecież
@Khaine: Z mojego doświdczenia wynika, że programista który czasem robi #!$%@? wpływa zdecydowanie mniej szkodliwie na zespół/projekt niż osoba z takim nastawieniem jak Ty, ale w sumie jak masz prawo tak myśleć bo jak sam przyznałeś dopiero zaczynasz.
@cyjannn: Zdefiniuj moje nastawienie. Rozumiem, że potępiasz to, że zalecam po prostu poszerzanie horyzontów zamiast spoczywania na laurach i myślenia, że jest się królem IT, bo się zna już cały jeden język programowania? A o to przecież chodzi w tej dyskusji.
@Khaine: " na jedno kopyto, na #!$%@?, jednym jedynym wyuczonym na pamięć sposobem." Przecież klepanie kodu 'na pamięć' nie ma żadnego powiązania z wąskimi horyzontami programistycznymi. Co więcej - z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowana większość programistów, którzy piszą słabe rozwiązania, brandzluje się na codzień taką właśnie pseudowiedzą. Nie jeden raz widziałem programistów mobilnych, którzy we śnie potrafią wyrecytować jakieś komendy JVMa, etapy pakowania i inne tego typu pierdoły, ale
@Khaine: Chodzi o nazywanie czyjejś pracy klepaniem gównokodu, pamiętaj że zawsze znajdzie się ktoś lepszy od Ciebie i będzie mogł powiedzieć to samo o Tobie, z fartem.
Zresztą o czym my tutaj rozmawiamy, wydaje ci się, że jak poklepałeś na pierwszym roku trochę C++ i ASMa to już jesteś wielce oświecony, ale zobaczysz, że dużo rzeczy jeszcze przed tobą ; )
@sharaquss: No właśnie TOBIE się wydaje, że ja twierdzę, że wiem najlepiej. Nie przeczytałeś nawet ze zrozumieniem mojego wpisu - przeszedłeś prosto do ofensywy xD Właśnie po to zalecam przeprawę w C / C++ czy innym ASM aby właśnie zobaczyć sobie z czym inni ludzie walczą na co dzień i czemu taki C# czy inna Java - choć fajne i dobre, to jednak jest "easy mode" w porównaniu do pewnych języków. Nigdzie nie napisałem, że wiem najlepiej - nawet podkreśliłem, że nie jestem nadal specjalistą a jest to tylko moje zdanie xD Ale na mirko jak wśród małp - rzucać gównem trzeba, w losowym kierunku nawet, ale trzeba.
Chodzi o nazywanie czyjejś pracy klepaniem gównokodu, pamiętaj że zawsze znajdzie się ktoś lepszy od Ciebie i będzie mogł powiedzieć to samo o Tobie, z
@Walther00: Najlepsi są tacy XD Pokaż im dowód twierdzenia o funkcji uwikłanej, jednoznaczności rozwiązania równania różniczkowego albo teorię dystrybucji, to już się tutaj kończy ich inteligencja XD
@SzymonCzarownik: Oczywiście, że nie, skąd w ogóle ten pomysł? Chodzi o elityzowanie programowania, jakby to było coś nadludzkiego i wymagającego bycia tytanem intelektu. Jak ktoś pracuje w jakimś Google, EY czy innym Deloitte, zajmuje się sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym czy czymś takim, to na pewno jest kumaty. Ale jak siedzi przy bardziej standardowych rzeczach, to z czystym sercem to powiem - analiza rzeczywista lub topologia są cięższe. Oczywiście chodzi mi
@voor: ale jak mi typ przychodzi i pisze, że się na niczym nie znam to jak mam do takiego chłopa pisać z szacunkiem? popatrz sobie na te komentarze powyżej pełne hejtu w moją stronę, od ludzi, którzy widzą tylko zrzut ekranu i nic więcej - typowy wykop jest typowy
każdy powinien w życiu chwilę pomęczyć się z C i C++, żeby mieć trochę głębsze wejrzenie w temat + nabranie pokory + zrozumienie co tak naprawdę daje nam język wysokiego poziomu i jakim kosztem.
@Khaine: To jest najwieksze #!$%@? jakie można usłyszeć w dyskusji o językach programowania, no #!$%@?,
To jest najwieksze #!$%@? jakie można usłyszeć w dyskusji o językach programowania, no #!$%@?, nie ma większej głupoty.
@fegwegw: Czemu? Jak dla mnie warto wiedzieć chociaż pi razy oko co się dzieje w każdej warstwie od ASM w górę. Nie potrzeba tutaj encyklopedycznej wiedzy, ale z przyzwoitości chociaż.
Ale która?
Nie jestem javowcem, ale bodaj ta najbardziej domyślna od Oracla jest zrobiona w C/C++ z tego co pamiętam. Co do
@Khaine: Chcesz sobie truchtać rekreacyjnie przed pracą po 2-3km? Super! Ale najpierw #!$%@? Ultramaraton, żebyś wiedział, co to jest prawdziwe bieganie, i nabrał trochę pokory.
A tak poważnie, to wymień proszę 3 typowe przykłady z życia, w których zwykłemu programiście Javy przyda się wiedza o tym, co dzieje się w 'warstwie' bytecodu.
@cyjannn: Nie no, ja pracuję w firmie i przecież widzę co robią ludzie z wąskimi horyzontami - na jedno kopyto, na #!$%@?, jednym jedynym wyuczonym na pamięć sposobem. Czasem naprawdę ktoś robi #!$%@? i jeszcze jest zadowolony z takiego rozwiązania. Serio nigdy nie widziałeś czegoś takiego żeby myśleć, że wszystkie umiejętności, wzorce i podejścia są równe? Przecież
Komentarz usunięty przez autora
@cyjannn: Zdefiniuj moje nastawienie. Rozumiem, że potępiasz to, że zalecam po prostu poszerzanie horyzontów zamiast spoczywania na laurach i myślenia, że jest się królem IT, bo się zna już cały jeden język programowania? A o to przecież chodzi w tej dyskusji.
Przecież klepanie kodu 'na pamięć' nie ma żadnego powiązania z wąskimi horyzontami programistycznymi. Co więcej - z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowana większość programistów, którzy piszą słabe rozwiązania, brandzluje się na codzień taką właśnie pseudowiedzą. Nie jeden raz widziałem programistów mobilnych, którzy we śnie potrafią wyrecytować jakieś komendy JVMa, etapy pakowania i inne tego typu pierdoły, ale
Jak w tym dowcipie: znam Kung Fu, karate, judo.... I kilka innych japońskich slow
@sharaquss: No właśnie TOBIE się wydaje, że ja twierdzę, że wiem najlepiej. Nie przeczytałeś nawet ze zrozumieniem mojego wpisu - przeszedłeś prosto do ofensywy xD Właśnie po to zalecam przeprawę w C / C++ czy innym ASM aby właśnie zobaczyć sobie z czym inni ludzie walczą na co dzień i czemu taki C# czy inna Java - choć fajne i dobre, to jednak jest "easy mode" w porównaniu do pewnych języków. Nigdzie nie napisałem, że wiem najlepiej - nawet podkreśliłem, że nie jestem nadal specjalistą a jest to tylko moje zdanie xD Ale na mirko jak wśród małp - rzucać gównem trzeba, w losowym kierunku nawet, ale trzeba.
@SzymonCzarownik:
źródło: comment_hVn27jtOy1i33RReXFKHJXOph6QRejxV.jpg
Pobierz@Walther00: Na zdjęciu typowy Igor, menda jedna...
@Khaine: Ale która?
@Khaine: To jest najwieksze #!$%@? jakie można usłyszeć w dyskusji o językach programowania, no #!$%@?,
@fegwegw: Czemu? Jak dla mnie warto wiedzieć chociaż pi razy oko co się dzieje w każdej warstwie od ASM w górę. Nie potrzeba tutaj encyklopedycznej wiedzy, ale z przyzwoitości chociaż.
Nie jestem javowcem, ale bodaj ta najbardziej domyślna od Oracla jest zrobiona w C/C++ z tego co pamiętam. Co do
A tak poważnie, to wymień proszę 3 typowe przykłady z życia, w których zwykłemu programiście Javy przyda się wiedza o tym, co dzieje się w 'warstwie' bytecodu.