Wpis z mikrobloga

Mireczki z #motoryzacja
akumulator z samochodu, kupiony nowy w tym roku, ma napięcie 2.5V. Mam do dyspozycji "ładowarkę automatyczną" z Lidla. Niestety napięcie jest zbyt niskie by wykryła i zaczęła ładować akumulator.
Jacyś majsterkowicze proponują wzbudzenie go zasilaczem ATX, jednak nie mam nic tak mocnego pod ręką. Mam jakiś zasilacz 12V o mocy niecałych 100W. Czy podłączenie takiego zasilacza jest dobrym pomysłem na wzbudzenie akumulatora? A może lepiej oddać na gwarancji?
  • 16
@fotograf_warszawiak: ten padnięty raczej nie wstanie, ale możesz kombinować tak, że podpinasz równolegle inny akumulator, żeby ładowarka z lidla zaczęła ładować, później odepnij ten drugi akumulator, może będzie ładowało dalej, a jak nie, to zostaw obydwa pod ładowarką na jakiś czas.

100W przy 12v to jest 8A, więc spokojnie powinno wystarczyć.
@fotograf_warszawiak: Oczywiście, że się do czegoś nadaje... do oddania na złom. Doprowadziłeś do głębokiego rozładowania i dam sobie łeb przy samej dupie obciąć, że przed ładowaniem nie "zamieszałeś" elektrolitu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fotograf_warszawiak: Dlatego też jak się czegoś nie wie, to się lepiej za to nie zabierać bo był cień szansy na to, by ten akumulator uratować, ale niestety Ty uparłeś się by go #!$%@?ć na amen.

Akumulator mocno rozładowany trzeba przed ładowaniem przechylić parę razy do przodu i do tyłu co by dwutlenek ołowiu równomiernie rozłożył się na katodach.

Druga sprawa jest taka, że głęboko rozładowany akumulator trzeba ładować specjalistycznym sprzętem.

Przeciętny