Wpis z mikrobloga

@le1t00: wziąłem 2D, bo napisy (w 3D nie lubię czytać), oryginał (był w 2D) i lepszy odbiór (bez rozpraszania się lecącymi na wprost kamyczkami, ludziami, samochodami...)
@le1t00 nie sluchaj tych bredni. tylko 3D... jeszcze jak masz dostep do IMAXa to tym bardziej. Scena "Making the Cyborg" zupelnie inaczej wyglada w 3D niz 2D. czujesz jakbys byl w tej maszynerii, czujesz te tunele, ta sterylnosc. Ta scena w 2D jest tylko zwyklą sceną. Tak samo miasto wyglada genialnie z tymi hologramami w trójwymiarze. Fakt ze napisy czyta sie troszke kulawo, ale to tez wiele zalezy od technologii kina. U