Wpis z mikrobloga

#depresja ##!$%@?

Tabletki działają coraz lepiej, ale popadlem chyba na moment w przekonanie, że nic mnie już nie ruszy i problemy nie istnieją. Myliłem się.

We wtorek dowiedziałem się, że mój były zmiennik stracił ojca, który zmarł nagle, w jego ramionach. Wczoraj zaś ktoś bliski mi stracił wujka. Mam nadzieję, że to nie jakiś początek czarnej serii, bo obie te rzeczy dosyć mnie dotknęły i zbiegły się w okolicy 4-go, dnia w którym straciłem dziadka.

Czuję się tak, jakbym przez chwilę był odrealniony i myślał, ze skoro biorę tabletki to nikt nie będzie już umierał. ()
  • 2
@Ranger: ostatnio zacząłem W3, skończyłem na razie main questa w Novigradzie, ale zostało mi parę pobocznych zanim ruszę dalej.

Problem w tym, że ja cały czas uciekam w gry, a przez to czas też mi ucieka przez palce.