Wpis z mikrobloga

Dziadek ma do sprzedania Clio 1 z oryginalnym przebiegiem 160 tys. km, kupił 8-letni samochód jakoś w 2000 roku, od tego czasu jeździł sobie tylko z babcią do sklepu i czasem na wieś, ludzie przychodzą oglądać i za każdym razem coś w stylu "panie idioty pan szukasz, przecież 25-letni samochód nie może mieć 160k przebiegu, pewnie cały silnik do wymiany", "ooo panie ale w ten przebieg to nie chce mi się coś wierzyć, pewnie jakiś szrot i tak żeś pan cofnął". Jedynym rozwiązaniem będzie chyba podkręcenie licznika do jakichś 300k bo inaczej nikt tego nie kupi XD
#samochody
  • 8
  • Odpowiedz
@kalabanga: kisne z ludzi którzy kupują auta patrząc na przebieg w dobie aut nierzadko wytrzymujących do 100k do pierwszego remontu/większej naprawy :D
  • Odpowiedz
@kalabanga: hłe hłe mam najbogatszą wersję pewnego samochodu z 2004 roku z przebiegiem 50 tysięcy i weeendowy lansowóz z 2004 roku z przebiegiem 100 tysięcy - nigdy ich nie sprzedam a jeśli już będę miał nóż na gardle to sprzedam rodzinie/znajomym z nadzieją odkupu. Takich aut nie powinno się sprzedawać tylko zachować w stanie kolekcjonerskim
  • Odpowiedz