[iniacz]

Mireczki, skąd się bierze wiarę w siebie?
#pytanie #gownowpis #przemyslenia
Interesują mnie każde odpowiedzi, ale najlepiej z wyjaśnieniem. Jestem tą osobą, która swoje sukcesy przypisuje "szczęściu". Pozdrawiam, dziękuję za odpowiedź. I życzę miłego dnia i dobrej kawusi! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P.....a]

@iniacz: Jak sam nie będę wierzył w swoje umiejętności to nikt nie będzie więc na #!$%@? tak żyć, jak robak.

[TymRazemNieBedeBordo]

@iniacz: z celu w życiu do który dążysz.

[a.....c]

@iniacz po prostu zobacz co robisz dobrze, naucz się siebie chwalić za drobne rzeczy a nie tylko wszystki negować. Zacznij widzieć plusy swojej pracy, odbierz jakiś cel.

[IspitOnYourGrave]

@iniacz sporo chyba zależy od wychowania. Jeśli rodzice i otoczenie wspierają dziecko jako dorosły lepiej radzi sobie taka osoba z problemami. Wysoka samoocena robi swoje.
Mam tu na myśli zdrowe relacje bez popadania w przesadę i tworzenia maminsynków czy niesamodzielnych księżniczek

[graf_zero]

@iniacz: Miłość i wsparcie rodziny od najmłodszych lat.

Tak to niestety wygląda - każdy dzień i każde zachowanie się liczy. I te z młodości licza się znacznie bardziej niż te po latach.

[iniacz]

@IspitOnYourGrave: @graf_zero: mam nadzieję, że to nie jest już stracona sprawa, skoro w dzieciństwie wygrywane konkursy i piątki w szkole były normą, a pokój to "tak ładnie chyba krasnoludki posprzątały".

[graf_zero]

@iniacz: Czyli w pewnym momencie ta pewność że jesteś dużo warta zniknęła?
czy wiąże się to z jakimś wydarzeniem? Porażką?

[iniacz]

@graf_zero: To chyba jest coś w stylu "skoro nie jestem w tym najlepsza, to jestem do niczego". Nie wiem skąd się to bierze. Gdy ktoś mi płaci za ilustracje, to zawsze wydaje mi się, że to za dużo. Najniższa krajowa to moja strefa komfortu. Stresuję się, że zrobiłam zły obiad. Jakby się dało ugotować niedobry obiad...

[blogger]

@iniacz: JA swoją wiarę w siebie biorę z własnej niewiedzy , ignorancji i głupoty - i dla mnie się to sprawdza w 100%

no i jest jeszcze to:

[pogromca-motyli]

@iniacz: sporo zależy od genów i stanu zdrowia