Wpis z mikrobloga

@szpongiel:

- podążanie za debilną modą.


Nie każdy podąża za modą jak to określiłeś tylko ludzie wybierają sobie ubrania w których się dobrze czują. To raczej twoja frustracja że tobie się nie podobają takie spodnie to czemu inni w nich chodzą.

Do reszty powiem tylko tyle: chodziłeś w nich że jesteś taki pewnie że są nie wygodne? a może nawet przymierzałeś ale nie było na ciebie rozmiaru to teraz ból
  • Odpowiedz
@ciachostko: zdaję sobie sprawę, że komuś może nie przeszkadzać noszenie niewygodnych łachów, które na dodatek beznadziejnie się prezentują. Jednak próba relatywizowania takich pojęć jak dobry smak, elegancja, praktyczność czy nawet co uznajemy za (nie)męskie kończy się fiaskiem w momencie wyjścia poza próg własnej piwnicy. No chyba, że żyjesz na bezludnej wyspie...
  • Odpowiedz
@szpongiel: jak masz nabite nogi od trenowania to jogery są idealne (bez takiego kroku). W normalnych spodniach nie chodzę bo wyglądają wieśniacko (a'la jeansy Janusza z bazaru), rurki odpadają a w chinosy łydka ledwo się mieści a co dopiero udo. Jedyny ratunek to spodnie z elastanem i joggery żeby wyglądać jak człowiek i czuć się komfortowo
  • Odpowiedz
@chanoja: Ale Pan jest niemądry.
1. Robienie zdjęć z ukrycia obcym ludziom + obrażanie ich i chwalenie się tym na wykop.pl
2. Podawanie w swoim profilu danych osobowych, w tym maila, aż się prosi żeby napisać do Pana pracodawcy, co Pan wyrabia po godzinach...
  • Odpowiedz
- podążanie za debilną modą

- niepraktyczność: niby luźne, a jednak za małe i za ciasne, więc krępuje ruchy

- krępowanie ruchów można by usprawiedliwić elegancją ale to nawet nie tyle, że jest nieeleganckie, ile wygląda #!$%@?

- nazywanie 'joggerami' łachu, który ni #!$%@? nie nadaje się do biegania (blisko do #logikarozowychpaskow)


No to zajebiste argumenty. Czyli twoja subiektywna ocena jest warunkiem wpisania się w kanon "męskiego ubioru"
  • Odpowiedz
@comer123: kiedyś januszy gorszył kolczyk w uszach i glany, a teraz ludziom #!$%@?ło w drugą stronę bo nie można skomentować emo grzywki czy krótkich nogawek... przecież nikt nie rzuca w niego kamieniami tylko się śmieje z jego ubioru i to za plecami...
  • Odpowiedz