Wpis z mikrobloga

Znajomi mnie prosili bym opisał jak to się stało, że choruje na postępującą dewarchlakizację.


Pomyślałem sobie - czemu nie? Jest od groma historii o ludziach co zaczęli biegać/ćwiczyć i inne tego typu. A ja, przynajmniej tak mi się wydaje, zacząłem zwyczajnie żyć w trochę mniej #!$%@? sposób i bardziej uporządkowany sposób.
No to skoro chcieli, to napisałem. Skoro napisałem to podaje dalej, w tym tutaj.

  • 13
  • Odpowiedz
@ja-jasiek: Szkoda tylko, że Pokemon Go jest tak płytkie. Liczyłem, że właśnie to mnie zmotywuje do częstszego chodzenia zamiast jazdy autobusem, no ale niestety gra bardzo szybko znudziła mnie i znajomych.
  • Odpowiedz
@FeniEnt: mnie też już pomału nuży i prawdopodobnie czeka mnie przerzut w 100% na Ingressa.
Ja wiedziałem od początku, że Pokemon GO to taka gra w Early Access, ale na smartfony, ale Niantic się #!$%@? nienawistnie w temacie :X
  • Odpowiedz
@ja-jasiek: ?
niespecjalnie dobrze się odżywiam ale też nie jakoś specjalnie fatalnie, od lipca przy wadze 102 kg, po 2500 km na piechotę (po mieście, nie do klopa) w PoGo zrzuciłem 13 kg
  • Odpowiedz
@ja-jasiek: A tak ogólnie to warto tych pokemonów próbować jak się ingresiło już trochę?
W pokemonach na plus zauważam element kolekcjonerski, a coś jeszcze jest fajnego tam?
  • Odpowiedz
@severson: Gry są dość różne, ale powiem Tobie, że jest spore ryzyko, że ci się znudzi - element "kolekcjonerski" to jedyny, który na tę chwilę działa dobrze :/

Ja sam właśnie po czterech latach wróciłem do Ingressa, bo się wkurzyłem na stagnację w PoGO, zarówno jeżeli chodzi o rozwój apki, jak i aktywność graczy w okolicy :X
  • Odpowiedz