Wpis z mikrobloga

# 274 #pratchettnadzis

Nikt nie jest ostatecznie martwy, dopóki nie uspokoją się zmarszczki, jakie wzbudził na powierzchni rzeczywistości - dopóki zegar przez niego nakręcony nie stanie, dopóki wino przez nią nastawione nie dokończy fermentacji, dopóki plon, jaki zasiali, nie zostanie zebrany. Czas trwania czyjegoś życia, twierdzą tam, to tylko jądro rzeczywistego istnienia.

Kosiarz
  • 35
  • Odpowiedz