Wpis z mikrobloga

@Rabusek no to niestety coś za coś, mogłeś się z tym liczyć biorąc pod uwagę położenie. Ja miesiąc temu byłem na południowej części i mimo prognoz pogoda była mega, natomiast każdy wypad na północ związany był z długim rękawem i deszczem. Moim zdaniem wyspa jest na tyle mała że lepiej mieszkać na południu, a na północ dojeżdżać, bo kurde nie ma nic lepszego niż poranna kawa na dworze gdy jest słońce.
miesiąc temu byłem na południowej części i mimo prognoz pogoda była mega, natomiast każdy wypad na północ związany był z długim rękawem i deszczem

@Wyder89: O, to to. Któregoś dnia, w piękny słoneczny poranek wybraliśmy się z Panią Żakowską na Playa de las Teresitas, bo ładnie w internetach zdjęcia wyglądały. Na miejscu zastaliśmy chmury i deszcz.
@Rabusek: tam co kilka kilometrów zmienia się pogoda. Jak w jednym miejscu będzie brzydko, wsiadasz w auto, patrzysz na niebo i jedziesz tam gdzie nie ma chmur. Różnica temperatury między północą wyspy a południem to i 5 - 6 stopni potrafi być (o środku wyspy nie wspomnę, bo różnica między południem a okolicą Teide to ok 15 stopni - w centrum wyspy, u podnoża góry ok 10 stopni w styczniu było).