Wpis z mikrobloga

@bejt: W niedalekiej przyszłości też mam zamiar uderzać w lampę w tych okolicach i ja mam ochotę na tego firebirda. Laney bardzo spoko ale z tego co wiem ten reverb jest cyfrowy i lepiej kupić używkę bez reverba za 800 złotych i jakąś spoko kostkę dorzucić.
@bejt: Laney spoko. Mam go aktualnie w wersji bez reverbu. Świetny wzmak można na nim spokojnie rocka wycisnąć, wyżej już kupujesz jakąś dopałke i lecisz, świetnie się z nimi sprawdza. Ogólnie bardzo fajna lampa w bardzo dobrej cenie.
@Varamii: różnice w lampach i tranzystorach słyszę, także zdecydowanie wybieram drugie
chcę coś mocno uniwersalnego, bo nie będę jedynym użytkownikiem, jakieś konkretne modele?
Może Marshall DSL? Ja kupiłem używanego Dsl40c i brzmi spoko, nawet w bloku. Dałem 1900zl, wersję 15W pewnie dowiesz taniej. Ten Cub12r podobno też bardzo spoko jest:)
@bejt: Mam od niedawna Laney'a cuba 12, (bez reverba) i o ile się o reverbie bądź jego braku nie wypowiem, to wzmacniacz spoko, i fajnie łapie czyste brzmienia, a i crunch wychodzi ciekawy, jak trochę mu podbić gaina

W tej cenie do domowego grania też mogę polecić Fendera Mustanga II (chyba że chcesz III, bo właśnie mam na sprzedaż, ale to jest duże 100W bydle), głównie ze względu na dobre brzmienia,
@bejt: a nie lepiej do domowego grania zainwestowac te fundusze w dobry interfejs i sluchawki, ewentualnie monitory, chociaz na te drugie moze trochę braknac... na pewno lepiej to zagra od jakichs wynalazkow.
@FalseIdeas: Można niby przestawić się zupełnie na granie z kompem, kupić np. Bias FX i mieć coś, co super brzmi w nagraniach. Ja tak grałem 1,5 roku, ale poczułem kolosalną różnicę jak się przesiadłem z powrotem na piec ( i to nie jakiś super pro wzmacniacz, bo był to Vox AC4TV). W moim przypadku chyba chodziło o to, że gitarowy głośnik zupełnie gra niż monitory/głośniki/słuchawki i moim zdaniem frajda jest o
@bejt: ludzie w internetach bardzo chwalą tostery Yamaha THR. Sam się przymierzam, mam w domu 15W lampę, brzmi świetnie, ale graniu zawsze towarzyszą wyrzuty sumienia:) To są wzmacniacze modelujące, więc są bardzo uniwersalne, do tego podobno dają radę na słuchawkach i jako interfejs USB.
Jak myślisz o lampie do domu to zdecydowanie nie, nawet moja 15 to już za dużo. Lampę żeby dobrze zabrzmiała trzeba rozkręcić, 1w zacznie wpadać w lekki przester przy komfortowej głośności, 30w spokojnie by sie nadał na scenę w niedużym klubie. Pomyśl o tym THR, małe to, zgrabne, dość uniwersalne, recenzje na bardzo dobre, a głośności na domowe granie na 100% Ci wystarczy.
@gadolin: poczytam poczytam, dzisiaj w rnr właśnie sprawdzałem jak brzmi na niskiej głośności lampa 15w i byłem zawiedziony.
a sprzęt jaki mi w tym sklepie proponowali to~2500zł także dzięki za info :)
@gadolin: ok już wszystko wiem, zakochałem się w THR10 :D
ma wszystko co potrzebuję, tyle efektów, podpięcie np. telefonu itp itd, dzięki za info, zamawiam na pewno! :)