Wpis z mikrobloga

@balatka: Ja w sumie robie tak, że codziennie po kilka razy rozkręcam rower i skręcam. Doszedłem już do takiej wprawy, że potrafię w ciągu dnia takich rozkręceń zrobić z 78.
Pod koniec tygodnia takiego ciągłego rozkręcania i skręcania zostaje mi około kilograma-dwóch różnych śrubek.
pod koniec miesiąca oddaję na złomowisku, choć ostatnio chodzę do praktikera i mówię, że chciałem oddać śrubki bo płacą więcej niż normalnie miał bym oddać na złom.
  • Odpowiedz