Wpis z mikrobloga

@Kielbasiarz: bez tragedii, zależy jak sobie przygotujesz - może mieć konsystencje macdonaldowego szejka (taką szorstką wersję) lub coś bardziej rozwodnionego. Smak owocowy, więc jak dorzucisz jakieś owoce do miksera to całkiem przyjemne się to robi. Jak przejrzysz archiwum tagu to pewnie więcej ludzi znajdziesz, którzy a tym jadą/jechali #joylent / #soylent

@Lookazz: pełnowartościowe jedzenie w proszku do rozpuszczania w wodzie. Taka torba to 2000kcal, czyli mniejwięcej żarcie na dzień.
@Lookazz: kilka powodów:

- kontrola ilości kalorii - dzielisz to na 5 posiłków i wiesz, że wciągnąłeś 5x400kcal
- fajnie zbilansowane składniki odżywcze według zaleceń dietetyków
- szybkość przygotowywania - sypiesz do kubka, zalewasz wodą, jesz. Ja w praktyce używałem miksera, bo dorzucałem jakieś dodatki, do tego robiłem więcej porcji, które lądowały w lodówce.
- cena. Żarcie na cały dzień za ~25zł.

Dodam też wady, bo 2 lata temu na tym
@gali20: @TwigTechnology: Skoro to i tak trafia do miksera (domyślam się, że konsystencja pozwala na wypicie), to nie lepiej robić własne szejki? Czasowo pewnie parę minut dłużej zejdzie, ale cenowo na pewno korzystniej, a może i smaczniej (w końcu istnieje możliwość, żeby dopasować składniki według własnego uznania).