[SuperBulwa]

czy chodzenie na koncerty to jakiś #!$%@? wymóg?
nie lubię koncertów, czuję się na nich niezręcznie i nie umiem się odprężyć
w dodatku dochodzi do tego fakt, że utwory na żywo brzmią w 99% przypadków gorzej niż wersja studyjna
nie ma to jak sobie na spokojnie posłuchać muzyki w domu

[nojak]

@SuperBulwa: Uwaga odpowiadam: nie.

[wsciekly-traktorzysta-wiesniak]

@SuperBulwa: bylem na koncercie sylwi grzeszczak

[SuperBulwa]

@wsciekly-traktorzysta-wiesniak: przykro mi że mój wpis przywołuje niemiłe wspomnienia

[wsciekly-traktorzysta-wiesniak]

Do teraz nie moge spac

[Okenubisero]

@SuperBulwa: pójdź kiedyś do filharmonii

[Stanley_K]

@SuperBulwa: Jeśli już idę na koncert to muzyki poważnej albo coś koło tego i one zazwyczaj na żywo brzmią lepiej ;p. Oczywiście nie ma obowiązku chodzenia na koncerty, każdy robi to co lubi, ja też nie jestem wielkim fanem koncertów ale jak ktoś nalega żebym z nim poszedł to idę. Tak samo nie ma obowiązku, żeby czytać książki, interesować się sprawami bieżącymi itd. Jak nie masz rodziny to nawet nie

[pepies]

@SuperBulwa: dupy na żywo też w 99℅ wyglądają gorzej niż w internetach. Jak chcesz sobie popatrzeć na gołe cycki to po prostu odpal xchomik, co za różnica.

[Sanczo231]

@SuperBulwa: Dałbym minusa jeśli można by było

[W.....o]

utwory na żywo brzmią w 99% przypadków gorzej niż wersja studyjna
@SuperBulwa przecież to to samo. Mało jest prawdziwych koncertów, większość to full playback. A do tego głośność ustawiona tak, później przez tydzień słychać bas w uszach

[K.....r]

@Wladyslaw_Jagiello łat? W życiu nie słyszałem koncertu na playbacku, chyba że takie coś się dzieje na koncertach pop, to może masz rację

[SuperBulwa]

@Wladyslaw_Jagiello: o, i przypomniałeś mi jeszcze o jednej, ogromnej wadzie koncertów: #!$%@? nagłośnienie. Słychać głównie #!$%@?ący bas, a w dodatku całość jest o wiele za głośno.