Aktywne Wpisy
Knamga +122
cytmirka +62
Ale mnie wnerwia to, że w pracy pierwszeństwo wyboru mają dzieciaci…
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
Ja bym się też przejechał na wschód, zobaczyć lodowce, pola przedlodowcowe, wodospady i plaże w okolicach Vik.
Można też zobaczyć Pingvellir, miejsce zgromadzeń średniowiecznego parlamentu.
Ja bylem 3 tygodnie i chciałbym jeszcze raz wrócić zobaczyć resztę.
@Fiona_Goode: 2 razy tyle to minimum, inaczej szkoda nerwów, bo u większości zapracowanych Polaków wystawionych na przewlekły stres jest niestety tak, że będą dużo się stresować że nie zwiedzą tego a tego. Dodaj do tego złą pogodę albo jeden dzień sraczki.
@Iduun: Szczerze to mam doświadczenie z tego typu wycieczkami (objedź
@Fiona_Goode: Znam to. Ja bym na twoim miejscu zmienił pracę, ale wiem że nie zawsze tak łatwo.
Osobiście wolę mieć mało kasy, niż mało czasu na wydawanie jej. Ale jak się chce wyjechać to można pół roku popracować ciężej.
Nie wiem czy miasteczko czy raczej okolice, ale podobno jakieś epickie widoki tam są.
Na pewno wrócę jak będę miała okazję.
@Iduun: Czemu niby?