Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja z dziś. W rejonie wprowadziła mi się parka Ukraińców i pierwszy raz miałem do nich polecony (pewnie pity bo teraz masa pitów idzie)

Dobry mam polecony do ZYZ i XYZ (typowo wschodnie nazwiska)

Oo takk takkk (mocno zaciągając więc wiem, że do nich)

Poprosił bym imieniem nazwiskiem tu i tu


Po podpisaniu wręczam listy a koleś i jego dziewczyna walą tekstem

A czemu pan dać list nie sprawdzając paszport może tu nie mieszkać ZYZ i XYZ


W sumie racja mój błąd, bo powinienem, bo tak mówią przepisy. No ale przepisy przepisami ale logika mówi coś innego.

A bo ja ufam ludziom, jak powiedział pan "tak, tak" to zaufałem panu że pan to pan.

Koleś taka konsternacja na twarzy mocna. "Pan poczeka, ja coś mam" Poleciał do mieszkania .Ja konsternacja na twarzy i w głowie o co chodzi..


Nie nie , nie mogę w pracy jestem i w ogóle

Koleś zrobił minę jak bym mu wioskę wybił w 44. No dobra #!$%@?, nie powinienem przepisy tak mówią i w ogóle ale wziąłem się z nim stuknąłem i walnąłem szota.

Pan dobry człowiek jest, trzeba ufać ludziom. Pan do nas dzwoni jak pan chce wejść my otworzymy jak będziemy w domu (na klatkę)

Na pożegnanie podał mi jeszcze tak serdecznie rękę i sobie poszedłem.

To był mój pierwszy raz od jakiś 2-3lat jak "piłem" wódkę bo nie znoszę tego alkoholu. Ale czego się nie robi dla swoich adresatów ()

#urzedasstory #coolstory #truestory
CreativePL - Taka sytuacja z dziś. W rejonie wprowadziła mi się parka Ukraińców i pie...

źródło: comment_7fjatQvX4iTW4EHLisB7U0PhKHkJmGR6.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@CreativePL: Ukraińcy są przyzwyczajeni do oszustw i złodziejstwa. Mój ziomek idąc odlać się do kibla zamykał pokój na klucz, zamykał się w kiblu, sikał 20 s. po czym otwierał kibel, otwierał pokój, wchodził do środka i zamykał się tam. Normalnie jakby przez strefę śmierci przechodził, reszta współlokatorów nawet zamków nie miała, a i wódkę z nim często piła. Ot takie przyzwyczajenie.
  • Odpowiedz
@CreativePL: z miesiąc temu wyjechałem przed bramę czekam na dziewczynę z 15 min, kluczyk nie przekręciłem do końca i akumulator padł (ogrzewanie włączone, a akumulator był słaby). Ide na postój taksi, złotówie nie chciało się, dzwonie po takse mówią że nie mają nikogo o tej godzinie wolnego, wkurzony na dziewczynę wpycham samochód na podwórku, a tu podjeżdża jakiś samochód, wyskakuje koleś z kablami - jakiś Ukrainiec mieszkający blok obok z
  • Odpowiedz
@CreativePL: wyobrażam sobie list tego ukraińca co dostał 200 zł do rodziny
"Mamo, tato, w tym miesiącu wysyłam wam więcej pieniędzy. Ostatnio zapukał do moich drzwi jakiś człowiek i wręczył mi całe 200 złotych. W Polsce mają specjalnych ludzi którzy chodzą od domu do domu i rozdają pieniądze! Mam nadzieję że wkrótce znowu mnie odwiedzi. Pozdrawiam"
  • Odpowiedz