Wpis z mikrobloga

Możecie nalać polaczkowi Don Perigona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości,, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśne i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje PIWO WĘDZONE TORFEM.. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie IPA z browaru Himmler za 7,99. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od podrobionych DIPA i #!$%@? goryczki. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok RISa z miodem byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja dymno-ziemiste, albo bandażowo -kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa ekspozja dla wyrafinowanych smakoszy. W cywilizowanej i rozwiniętej Szkocji czy też USA, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu piwo ze słodem torfowym. Kiedy chłopak piwa nie wypije, albo powie że mu nie smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali się, że u rodzin w których dominuje alkoholizm i narkomaństwo i kaziroc(dz)two zawsze pojawia się niechęc do piwa torfowego.

#pasta #piwo #piwowarstwo
  • 3