Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kochani ja jestem trochę głupi ... Wstyd sie przyznać ale nie do końca wiem co znaczy "yhm" bo nie jestem pewien w jakim sensie mam to rozumiem. Czy jako "aha" czy "tak", "no"? Jako zwykle czy z podtekstem ze w cale sie z tego nie cieszy ale zgadza ?

Dajmy przykład :
- Cześć, może jutro wyjdziesz jutro ze mną na spacer ?
- yhm

Albo jeszcze jeden

- Ten film był super, musisz go obejrzeć
- Yhm, znaczy ze podobał Ci sie ?

Ja wiem ze to zależy od całej rozmowy ale #!$%@? mnie to już, ze nie potrafię ogarnąć czy jest to z podtekstem niezadowolenia, taką obojętnością, cos w stylu "super, ale w sumie gówno mnie to obchodzi"

Wyjaśnijcie mi to proszę raz na zawszę.


#jezykpolski chyba, #kiciochpyta #pytanie #wstydsieprzyznac

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedy różowy ma coś w dupie, to nie yhmka, tylko nienawistnie milczy.

Nie zajarzyłeś, yhmkanie jest właśnie sygnałem, że jest ogólnie zainteresowana, ale nie w tej konkretnej chwili.

Wszyscy faceci uważają, że im się przynależy natychmiastowa i stuprocentowa uwaga, tak z automatu i z urzędu? Różowe doskonale wiedzą, że tzw. podzielna uwaga to mit. Czasem są zajęte czym innym, więc yhmkają, żeby zasygnalizować zainteresowanie.